Każdy związek zawodowy może reprezentować ubezpieczonego
Tak orzekł Sąd Najwyższy w uchwale z 8 listopada 2017 r., sygn. akt III UZP 7/17. Uchwała jest o tyle istotna, że dopuszczenie osoby nieuprawnionej do udziału w sprawie w charakterze pełnomocnika może powodować nieważność postępowania.
Zagadnienie prawne, którym zajmował się SN, przedstawił Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Powstało ono na kanwie sporu małoletniego z ZUS w kwestii prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu, a ściślej uprawnienia do wypłaty odsetek od przyznanego świadczenia. W toku całego postępowania strona skarżąca była reprezentowana przez przedstawiciela jednego ze związków zawodowych (w tym przypadku Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania w E.). Problem w tym, że zarówno matka chłopca, która umocowała pełnomocnika, jak i zmarły ojciec nigdy nie byli zatrudnieni u pracodawcy, u którego ta organizacja funkcjonowała. Nie łączyły ich wcześniej także żadne relacje prawne z tym związkiem.