Porażka. Czyli Trump
Republikanie nagle zmienili front w sprawie uszczelnienia granicy z Meksykiem
Migranci w drodze do USA. Tapachula w Meksyku, 24 grudnia 2023 r.
Długo wyczekiwana ustawa, która miała odblokować pomoc wojskową dla Ukrainy w zamian za uszczelnienie granicy z Meksykiem, była spalona, jeszcze zanim trafiła do Kongresu USA. – Jest nawet gorsza, niż przewidywaliśmy – tak skomentował szczegóły opublikowanej w zeszłą niedzielę propozycji spiker (przewodniczący) zdominowanej przez prawicę Izby Reprezentantów Mike Johnson. I zapowiedział, że nie ma mowy o poddaniu jej pod głosowanie.
Projekt – który zdaniem komentatorów zawiera najsurowsze przepisy imigracyjne w historii Ameryki – republikanie ocenili jako niewystarczający i zbyt liberalny. „Rozważanie ustawy w takiej formie to strata czasu. W Izbie Reprezentantów jest MARTWA na wejściu” – oświadczyli konserwatywni kongresmeni. W ciągu 48 godzin stało się jasne, że projektu nie poprą również republikanie w Senacie. Projektu, którego nie tylko się miesiącami domagali, lecz który sami wynegocjowali z demokratami.
Powód? Ten sam co zawsze: Donald Trump.
Wielka rewizja
Ponadpartyjne rozmowy ruszyły jesienią, gdy stronnicy eksprezydenta ogłosili, że nie zaakceptują kolejnej transzy pomocy dla Kijowa, jeśli w tym samym pakiecie nie znajdą się nowe obostrzenia migracyjne.
Finansowa część porozumienia dopiętego przez senatorów – republikanina Jamesa Lankforda, demokratę Chrisa Murphy’ego i niezależną Kyrsten Sinema – oraz wysłanników Białego Domu opiewa na 118 mld dol. Największa część z tej kwoty, prawie 61 mld dol., miała zostać przeznaczona na zakupy broni dla Ukrainy, które od końca 2023 r. są wstrzymane z powodu klinczu w Kongresie. Ponad 14 mld przewidziano na wzmocnienie zdolności obronnych Izraela, a 10 mld dol. na pomoc humanitarną. Kolejne 5 mld dol. miało popłynąć do Tajwanu na hamowanie rosnących wpływów Chin w regionie Indo-Pacyfiku. Na walkę z nielegalną migracją, która w roku wyborów prezydenckich awansowała u republikanów na pozycję najpilniejszego do rozwiązania problemu, wydzielono ok. 20 mld dol. – m.in. na zatrudnienie dodatkowych strażników granicznych i urzędników azylowych, usprawnienie deportacji oraz wsparcie dla miast przeciążonych szybującymi kosztami zakwaterowania i opieki nad azylantami.