Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-07-02

W szczęku populizmu prawa milkną

Trudno się oprzeć wrażeniu, że projektowane przepisy o zasadach użycia broni na granicy służą tylko do odniesienia doraźnych korzyści politycznych i zyskania społecznego poklasku

Prawidłowe funkcjonowanie silnego państwa demokratycznego można poznać po tym, jak zachowuje się w trudnych sytuacjach. Nie chodzi przy tym tylko o to, czy potrafi ono rozwiązać konkretny problem. Pewne zadania można przecież zrealizować za wszelką cenę, w myśl zasady „cel uświęca środki”. Silne państwo demokratyczne potrafi rozwiązywać problemy przy poszanowaniu standardów, które w nim obowiązują, w szczególności dotyczących ochrony praw człowieka i obywatela. Doświadczenia zebrane w ostatnich kilku latach przekonują, że Polska słabo radzi sobie w kryzysowych sytuacjach. Widać to chociażby po tym, w jaki sposób poprzedni rząd mierzył się z trudami pandemii. Ograniczał fundamentalne prawa i wolności jednostki za pomocą rozporządzeń, które albo nie miały w ogóle podstaw w ustawie, albo zostały wydane z przekroczeniem granic delegacji ustawowej. Ich zapisy były zresztą często absurdalne i nie miały większego sensu (przypomnijmy choćby zakaz wstępu do lasów). Ostatnie wydarzenia pokazują, że Polsce wciąż sporo brakuje do poprawnie funkcjonującego demokratycznego państwa prawa.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00