Artykuł
smog
Gminy bez wpływu na strefy czystego transportu
Resort klimatu chce, by wprowadzenie stref czystego transportu było uzależnione od przekroczenia norm jakości powietrza
– Nie akceptujemy żadnych rozwiązań, które ograniczają decyzyjność samorządu w sprawach, które go dotyczą, skoro to my, samorządowcy, bierzemy potem za nie odpowiedzialność. Kwestie związane z komunikacją i jakością powietrza wyglądają różnie w różnych miastach i nie może być tak, że do wspólnego mianownika te wszystkie lokalne problemy sprowadza jeden przepis – mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. Ministerstwo Klimatu chce wprowadzić zobowiązanie do tworzenia stref czystego transportu na terenie miast powyżej 100 tys. mieszkańców. A dokładniej w tych z nich, gdzie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska odnotuje przekroczenie dopuszczalnego średniorocznego poziomu zanieczyszczeń dwutlenkiem azotu. Tlenki azotu – jak wylicza ministerstwo – są toksycznym składnikiem spalin oraz składową smogu, która powoduje m.in. częstsze występowanie zawałów serca (o 12 proc.), udarów mózgu (o 16 proc.) oraz migotania przedsionków serca (o 24 proc.).