Artykuł
Wypadek bezurazowy nie jest podstawą do wypłaty świadczeń z ubezpieczenia społecznego
W naszym zakładzie pracy doszło do wypadku. Lekarz po oględzinach poszkodowanego pracownika orzekł jednak, że nic mu nie dolega i może wracać do pracy, mimo że zdarzenie wyglądało na groźne. Pracownik twierdzi, że sam fakt, że do zdarzenia doszło, powoduje konieczność przeprowadzenia postępowania powypadkowego i wypłaty świadczeń. Czy tak rzeczywiście jest?
Jeżeli dojdzie do wypadku przy pracy, to na stronach stosunku pracy spoczywają obowiązki o charakterze formalnoprawnym. Ich spełnienie ma istotne znaczenie w zakresie odpowiedzialności za wypadki, a także prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego.
Zgodnie z definicją zawartą w ustawie o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (dalej: ustawa wypadkowa) zdarzeniem uważanym za wypadek przy pracy jest tylko takie zdarzenie nagłe, które powoduje uraz lub śmierć i które nastąpiło w związku z pracą:
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,
- w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right