Artykuł
Atom będzie stanowił jedną czwartą miksu energetycznego
Przedstawiciele polskich władz, inwestora i dostawcy technologii zapewniają, że dołożą starań, by pierwszy blok jądrowy powstał w 2033 r., jak to zakłada harmonogram. To nie lada wyzwanie, bo wiele tego typu projektów na świecie notuje opóźnienia. Pomóc w dotrzymaniu terminów ma m.in. specustawa, która skróci proces pozyskiwania zezwoleń. Wyzwań jest jednak więcej. Już dziś trzeba zadbać o dostępność w przyszłości wykwalifikowanych kadr. Warto też pracować nad jak największym udziałem polskich firm przy realizacji inwestycji.
Program polskiej energetyki jądrowej zakłada, że pierwszy reaktor powstanie w 2033 r., a do 2043 r. moc bloków jądrowych w kraju wyniesie 6–9 GW. Jednak w związku z aktualizacją Polityki energetycznej Polski do 2040 r. zmienione zostaną też założenia PPEJ. – Jesteśmy w trakcie przygotowywania aktualizacji polityki energetycznej. Przeanalizowaliśmy, jak wygląda miks energetyczny państw zdekarbonizowanych (…). W większości przypadków udział energetyki jądrowej wynosi 20–30 proc., czasem więcej. W znowelizowanej polityce energetycznej będzie on bliżej 25 proc., wliczając w to projekty prywatne – powiedział Adam Guibourgé-Czetwertyński, wiceminister klimatu.