Organizacje pozarządowe będą reprezentować konsumentów w sporach zbiorowych
Dania domaga się unieważnienia całej unijnej dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych. Ale zadowoli się też odrzuceniem zapisu dotyczącego rokowań zbiorowych. Obydwa scenariusze mają znaczenie dla Polski, w tym dla nowego rządu
Z przepisów nie wynika, czy pracodawca powinien podjąć negocjacje, jeśli część żądań przedstawicieli pracowników wykracza poza dopuszczalny zakres. Zdaniem Sądu Najwyższego musi to zrobić, ale takie stanowisko budzi wątpliwości
Firmy i związki zawodowe formułują coraz więcej zarzutów wobec rządowej propozycji regulacji sporów zbiorowych. Nowe wątpliwości dotyczą m.in. braku odpowiednich procedur przy strajkach czy wyboru mediatorów
Musi udowodnić swój uzasadniony interes w ich pozyskaniu. A to będzie możliwe tylko wtedy, gdy spór z pracodawcą jest legalny. Ma to się jednak zmienić za sprawą planowanych zmian w przepisach
Projekt ustawy o sporach zbiorowych ma zmobilizować organizacje związkowe do wspólnego działania. One tymczasem uważają, że to ograniczanie ich wolności. Pracodawcy z kolei twierdzą, że w praktyce zmieni się niewiele i każda reprezentacja pracownicza będzie nadal grać tylko na siebie
Sławomir Paruch: Organizacje związkowe uzyskają możliwość organizowania akcji protestacyjnych już od pierwszego dnia sporu zbiorowego – a nie, tak jak było dotychczas, dopiero po zakończeniu rokowań. To spycha spór zbiorowy w stronę konfliktu Robert Stępień: W ten sposób już na samym początku wprowadza się nierównowagę stron. Trudno pracodawcy prowadzić dialog pod presją protestów ze strony związkowej
Wbrew woli pracodawców nie będzie badania legalności sporu ani samego referendum strajkowego. Za to związkowcy użyją firmowej poczty służbowej i wystąpią z żądaniami wobec spółki matki. Takie zmiany zakłada najnowszy projekt ustawy o sporach zbiorowych
Rząd zmodyfikuje projekt w sprawie sporów zbiorowych. Wiele wskazuje, że nie będzie on przewidywał badania legalności referendum strajkowego
Pracodawca będzie miał więcej czasu na ustosunkowanie się do żądań załogi i przygotowanie do protestów. Nie każdy związek będzie mógł strajkować, ale za to w każdej sprawie zbiorowej
Monika Gładoch: Potrzebne jest badanie legalności sporu zbiorowego, a nie tylko referendum strajkowego. W przeciwnym razie przybędzie sądowych zabezpieczeń, które w praktyce prowadzą do naruszenia wolności związkowych
Niedopuszczalne będzie wszczęcie sporu zbiorowego bez poparcia co najmniej jednej organizacji reprezentatywnej. Przepisy umożliwią uprzednie badanie legalności referendum strajkowego
Strajk polega na zbiorowym powstrzymywaniu się pracowników od wykonywania pracy w celu rozwiązania sporów dotyczących warunków pracy, płac lub świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych pracowników lub innych grup, którym przysługuje prawo zrzeszania się w związkach zawodowych.
Nauczycielowi nie przysługuje prawo do wynagrodzenia za czas udziału w strajku. Pracownicy, którzy nie uczestniczą w strajku, mają prawo do wynagrodzenia, nawet jeśli faktycznie nie będą świadczyć pracy. Udział pracownika w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych. Oznacza to, że nauczyciel biorący udział w
Strajk nauczycieli już 8 kwietnia 2019 r. Nauczyciele powstrzymają się wówczas od wykonywania pracy w celu rozwiązania sporu dotyczącego płac. Strona rządowa proponuje 9 proc. wzrost wynagrodzenia w oświacie od września 2019 r.
Udział w strajku jest dobrowolny,co oznacza, że różnie kształtuje się sytuacja osób biorących w nim udział i tych nieuczestniczących. Jak zatem wygląda kwestia wypłaty wynagrodzeń w czasie strajku?