WINA W NEGOCJACJACH PRZY ZAWIERANIU UMÓW O PRACĘ
Pracodawca może domagać się odszkodowania od kandydata do pracy, który przystąpił do rekrutacji bez zamiaru podpisania umowy, jedynie za szkodę poniesioną z tego powodu, że "liczył na zawarcie umowy", a nie za szkodę wynikającą z jej niezawarcia.
Krzysztof Czerwiński
Zdarza się, że pracodawca na pewnym etapie negocjacji dowiaduje się, że kandydat nie jest już zainteresowany jego propozycją. Problem nie jest poważny, jeśli rekrutacja jest na wczesnym etapie, a pracodawca ma do dyspozycji wielu innych kandydatów. Jednak po kilku tygodniach poszukiwań i wielu spotkaniach rezygnacja wybranego kandydata (a czasem nawet wszystkich) jest kłopotliwa. Pracodawca może zastanawiać się, jak dochodzić naprawienia szkody, która czasem może być pokaźna. Rekrutacja służy często realizacji określonych projektów. Wiąże się też z kosztami. Czy pracodawca ma jakiekolwiek środki, aby skutecznie dochodzić naprawienia poniesionej szkody? Czy pracownik, rozpoczynając negocjacje, jest nimi "związany" już przed zawarciem umowy?