Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 25 kwietnia 2006 r., sygn. II SA/Wr 136/06
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Halina Kremis, Sędzia WSA Mieczysław Górkiewicz (sprawozdawca), Asesor WSA Alicja Palus, Protokolant Izabela Krajewska, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2006r. sprawy ze skargi W. i J. K. na uchwałę Rady Miejskiej W. z dnia [...]r. Nr [...] w przedmiocie odrzucenia zarzutu do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu ograniczonego ulicami: P. Ś., S., B. P. i Placem P. Ś. we W. I. stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały II. orzeka, że zaskarżona uchwała nie może być wykonana III. zasądza od Gminy W. na rzecz skarżących kwotę 265 zł tytułem kosztów postępowania sądowego
Uzasadnienie
Uchwałą nr [...] z dnia [...]r. Rada Miejska W. rozstrzygnęła o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu ograniczonego ulicami: P. Ś., S., B. P. i palcem P. Ś . Po przeprowadzeniu procedury planistycznej ustanowionej w art. 18 ust. 2 pkt 1-5 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, nastąpiło wyłożenie projektu tego planu do publicznego wglądu w okresie od [...] do [...]r.
W zarzucie wniesionym w dniu [...]r. zawarty został protest przeciwko zamiarowi likwidacji garaży, które stanowią prywatną własność wpisaną do księgi wieczystej. W zarzucie wyrażono pełne poparcie dla zabudowy obszaru planu i urządzenia parku w jego dotychczasowych granicach. Jednak nie wyrażono zgody na zamiar wykorzystania terenu po zlikwidowanych garażach na urządzenie stanowisk parkingowych dla samochodów, gdyż przy takim rozwiązaniu ów parking posiadał by około 25-30 stanowisk dla samochodów będących w stałym, zmiennym ruchu. Aktualnie istnieją 23 boksy garażowe, z których dziennie wyjeżdża 5-8 samochodów, zaś przy istnieniu stanowisk parkingowych, dzienny ruch samochodów zamykał by się ilością nie kilku lecz kilkudziesięciu nawet do stu samochodów. Wydzielane prze te samochody spaliny zanieczyszczałyby atmosferę w rejonie parku wielokroć więcej razy niż kilka samochodów wyjeżdżających z istniejących garaży. A przecież o zapewnieniu odpowiednich warunków ekologicznych, szczególnie w obszarach zielonych poświęca się wiele uwagi. Korzystnym rozwiązaniem dla wszystkich byłoby oddzielenie od parku drogi biegnącej wzdłuż garaży, estetycznym ogrodzeniem w połączeniu z wysokim żywopłotem. Takie rozwiązanie umożliwiało by również bezkolizyjny dojazd drogą "garażową" służbom gazownictwa do rozdzielni gazowej istniejącej na obrzeżu parku. Realizacja planu poprzez likwidację garaży spowodowałaby dla Urzędu Miasta bardzo wysoki, niepotrzebny i nieuzasadniony wydatek, wynikający z konieczności wypłacenia odszkodowań właścicielom garaży (około [...]zł). A przecież plan zagospodarowania nie może ignorować interesu właścicieli garaży, którzy zmuszeni byliby swoje samochody garażować pod gołym niebem.