Wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2019 r., sygn. I CSK 168/18
Niewielkie, gdyż nieprzekraczające kilku znaków przekroczenie dopuszczalnej objętości tekstu sprostowania, nie uzasadnia odmowy publikacji żądanego sprostowania.
Teza od Redakcji
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Paweł Grzegorczyk
SSN Grzegorz Misiurek
w sprawie z powództwa G. B. i K. w S. przeciwko redaktorowi naczelnemu tygodnika "[...]" o opublikowanie sprostowania, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 12 kwietnia 2019 r., skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w [...] z dnia 5 września 2017 r., sygn. akt VI ACa [...],
1) oddala skargę kasacyjną,
2) zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwoty po 540 (pięćset czterdzieści) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowie G. B. i K. z siedzibą w S. wnieśli o nakazanie pozwanemu redaktorowi naczelnemu tygodnika [...], którą funkcję pełni obecnie wskazany w pozwie T. L, opublikowania w dziale [...] tygodnika [...] wskazanych w pozwie sprostowań.
Wyrokiem z dnia 12 października 2016 r. Sąd Okręgowy w W. uwzględnił powództwo częściowo w ten sposób, że nakazał pozwanemu Redaktorowi Naczelnemu tygodnika "[...]" T. L. opublikowanie w dziale "[...]" tygodnika "[...]" sprostowania powoda G. B. o treści: "Sprostowanie. W materiale prasowym opublikowanym na str. [...] oraz str. [...] numeru [...] [...] pt.: "[...]" zawarto nieprawdziwe wiadomości dotyczące mojej osoby które wymagają sprostowania:
1. Nieprawdą jest, że w okresie, kiedy pełniłem funkcję Prezesa K. i Prezesa Zarządu S. ich interesy były rozbieżne oraz że sam fakt równoczesnego pełnienia przeze mnie w przeszłości tych funkcji "wskazuje możliwość istnienia konfliktu interesów". Fakt, że podmioty zależne są kontrolowane przez większościowego udziałowca zarówno kapitałowo, jak też osobowo, jest zwykłą i częstą praktyką oraz oznacza większy poziom i zakres kontroli właścicielskiej nad takim podmiotem.
2. Nieprawdą jest, że zignorowałem postanowienie prokuratury w przedmiocie wydania jakiegokolwiek dokumentu albo że zasłoniłem się tajemnicą przedsiębiorstwa. Na pisemne wezwanie prokuratury niezwłocznie złożyłem materiały, którymi dysponowałem, wskazując jednocześnie w piśmie złożonym do akt sprawy, że pozostałe materiały, jako objęte tajemnicą, do której przestrzegania jestem zobowiązany jako Prezes Zarządu S., złożę po zwolnieniu mnie przez prokuratora z tej tajemnicy. Decyzja o zwolnieniu mnie z tej tajemnicy nie została podjęta. G. B.".