Wyrok NSA z dnia 18 kwietnia 2008 r., sygn. II OSK 442/07
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Anna Łuczaj Sędziowie NSA Andrzej Gliniecki NSA Zdzisław Kostka (spr.) Protokolant Anna Wieczorek po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2008 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej A. R. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 19 grudnia 2006 r. sygn. akt II SA/Bk 636/06 w sprawie ze skargi A. R. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie ustalenia jednorazowej opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości oddala skargę kasacyjną
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 19 grudnia 2006 r. oddalił skargę A. R. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia [...], którą utrzymano w mocy decyzję Burmistrza C. z dnia [...] o ustaleniu skarżącemu jednorazowej opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości na skutek zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Stan sprawy, jak przedstawił go Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu swego wyroku, jest następujący.
Decyzją z dnia z dnia [...], wydaną po ponownym rozpatrzeniu sprawy, Burmistrza C. ustalił skarżącemu jednorazową opłatę w wysokości 8.043,60 zł z tytułu wzrostu wartości działki nr [...], położonej w obrębie wsi P. w gminie C., na skutek uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Skarżący od tej decyzji wniósł odwołanie, w którym zakwestionował wycenę nieruchomości przedstawioną w operacie szacunkowym. Jego zdaniem operat jest niewiarygodny, gdyż ustala wyższą wartość nieruchomości niż operat wcześniej przedstawiony przez tego samego rzeczoznawcę oraz dlatego, że wcześniej w tej sprawie był sporządzony inny operat, innego rzeczoznawcy. Skarżący podnosił też, że nieruchomość, o którą chodzi w sprawie, była zarośnięta krzewami, trzeba było ją odwodnić i podnieść teren o około 50 cm, że drogi do niej jesienią, zimą i wczesną wiosną są częściowo nieprzejezdne, a dojazd jest możliwy dzięki utwardzeniu drogi we własnym zakresie. W związku z tym twierdził, że biegły ocenił wartość nieruchomości nie widząc jej przed rekultywacją. Ponadto wskazywał na konieczność uwzględnienia, że część nieruchomości jest zajęta na drogę gminną. W efekcie wniósł o ustalenie opłaty w takiej wysokości, w jakiej została ona ustalona w pierwszej decyzji wydanej w tej sprawie przez Burmistrza C., czyli w wysokości 2.162,40 zł. Dodatkowo skarżący wskazał na trudną sytuację finansową swojej rodziny, wynikającą z tego, że on i jego żona są bezrobotnymi.