Artykuł
Środki wolnościowe nie zawsze możliwe w naszych czasach
Ćwierć wieku temu nie było ryzyka, że podejrzany będzie mógł bez legitymowania się komukolwiek znaleźć się o 3 tys. km dalej, że łatwo odnajdzie świadka w mediach społecznościowych i będzie mu anonimowo grozić albo go szantażować. Tymczasowe aresztowanie w wielu sytuacjach nadal będzie konieczne
Dobrze się stało, że Krakowski Instytut Prawa Karnego przygotował projekt ustawy nowelizującej przepisy o tymczasowym aresztowaniu. Pierwszy krok jest najtrudniejszy – a mam wrażenie, że prawdziwie rzeczowa dyskusja o procedurze karnej, a zwłaszcza o środkach zapobiegawczych, może być prowadzona wyłącznie na podstawie rzeczywistego projektu. Nigdzie indziej tak bardzo diabeł nie tkwi w szczegółach jak w przepisach proceduralnych.
Dobrze się też stało, że nie czeka się z postulatami zmian w tym zakresie na wyniki prac Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego w Ministerstwie Sprawiedliwości. Niektóre zmiany w prawie i procedurze karnej nie mogą już dłużej czekać (jak aktualne projekty: poselski – zmiany definicji przestępstwa zgwałcenia – czy ministerialny – rozszerzenia zakresu znamion przestępstwa z art. 256 k.k.). Mamy połowę trzeciej dekady XXI w., a te przepisy pochodzą z końca wieku XX. Dzisiejszy świat i społeczeństwo wyglądają zupełnie inaczej.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right