Wyrok WSA w Gdańsku z dnia 11 grudnia 2024 r., sygn. II SA/Gd 438/24
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Jolanta Górska Sędziowie: Sędzia WSA Diana Trzcińska (spr.) Asesor WSA Wojciech Wycichowski Protokolant Starszy Sekretarz Sądowy Agnieszka Pazdykiewicz po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2024 r. w Gdańsku na rozprawie sprawy ze skargi M. T. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku z dnia 12 marca 2024 r., nr SKO Gd/2679/23 w przedmiocie świadczenia pielęgnacyjnego oddala skargę.
Uzasadnienie
M. T. wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku skargę na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku w przedmiocie świadczenia pielęgnacyjnego, w następującym stanie faktycznym i prawnym:
Decyzją z 22 lutego 2023 r. Prezydent Miasta Gdyni odmówił skarżącej ustalenia świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, wnioskowanego na matkę I. T., wskazując na niespełnienie przesłanek art. 17 ust. 1b ustawy o świadczeniach rodzinnych (u.ś.r.), a także brak związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy niepodejmowaniem przez skarżącą pracy zarobkowej a opieką sprawowaną nad matką.
Po rozpatrzeniu wniesionego przez skarżącą odwołania Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. W uzasadnieniu Kolegium wskazało, że nie podziela stanowiska organu pierwszej instancji odnośnie do zasadności odmowy przyznania świadczenia na podstawie art. 17 ust. 1b u.ś.r. Organ odwoławczy uznał jednak, że rozstrzygnięcie Prezydenta jest prawidłowe, gdyż skarżąca uniemożliwiła przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, a tym samym – poczynienie ustaleń co do okoliczności istotnych o przesądzeniu zasadności przyznania wnioskowanego uprawnienia.
Skarżąca wniosła "wstępną skargę" z 25 kwietnia 2024 r., następnie ją uzupełniając w piśmie z 18 czerwca 2024 r. W skardze na tak wydaną decyzję wniesiono o jej uchylenie zarzucając, że nikt nie poinformował skarżącej, iż należy sporządzić kolejny wywiad z powodu jakiegokolwiek pisma z przychodni. Dopiero w skarżonej decyzji wskazano, że pismo z przychodni było tego powodem, co jednak było nieprawdą, w ocenie skarżącej, gdyż Kolegium nakazało przeprowadzić wywiad uzupełniający wcześniej. Skarżąca podkreśliła, że przychodnia nie kontaktowała się z nią listownie, składając fałszywe doniesienie i oskarżając o brak kontaktu i nierealizowanie żądań, których przy tym nie składano. Nadto skarżąca wyjaśniła, że leki były cały czas przepisywane i się nie skończyły, zatem nie można zarzucić niesystematyczności w leczeniu. Tym samym zarzuty przychodni w tym zakresie skarżąca uznała za nieprawdziwe i nieuzasadnione. Wskazała także na odbywające się wizyty, które w jej ocenie błędnie nazwano zdalnymi.