Aktualność
MRPiPS apeluje o przesunięcie ozusowania umów cywilnoprawnych o rok
"Ozusowanie" wszystkich umów cywilnoprawnych to jeden z kamieni milowych wpisanych do polskiego KPO, które rząd jest zobowiązany zrealizować do końca 2024 roku. Resort pracy zwrócił się do Ministerstwa Funduszy i Polityki Reginalnej o przesunięcie terminu, co najmniej o rok. Zmiany są na tyle istotne dla przedsiębiorców i pracowników, że niezbędny jest co najmniej 6 miesięczny okres vacatio legis - podkreśla szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) zwraca się do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) oraz do ministra ds. europejskich o negocjacje z Komisją Europejską przesunięcia ozusowania umów cywilnoprawnych co najmniej o rok, poinformowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jeden z tzw. kamieni milowych w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zakłada wejście życie oskładkowania umów od 1 stycznia 2025 r.
"Rzeczywiście, w Krajowym Planie Odbudowy jeszcze poprzedni rząd wpisał kamień milowy polegający ozusowaniu, oskładkowaniu wszystkich umów cywilnoprawnych, umów zleceń, umów o dzieło - bo tego też wymaga od nas Komisja Europejska" - powiedziała Dziemanowicz-Bąk w Onet rano.
Podkreśliła, że oskładkowanie tych umów na celu przeciwdziałanie tzw. segmentacji na rynku pracy (zawieranie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę) oraz zabezpieczenie przyszłości emerytalnej tych osób, które dziś pracują w oparciu o umowy cywilnoprawne.
"Choć kamień milowy mówi o tym, że od 1 stycznia 2025 roku ta zmiana powinna wejść w życie, to my zwracamy się do Ministerstwa Funduszy, do ministra ds. europejskich o negocjacje w sprawie przesunięcia tego terminu, tak żeby ani przedsiębiorców, ani pracowników nie zaskakiwać na dwa miesiące przed Nowym Rokiem. Więc dalej twierdzimy, że ta zmiana jest potrzebna, natomiast [potrzebne jest] minimum sześciomiesięczne vacatio legis. Zwyczaj jest taki, że tego rodzaju zmiany powinno się wprowadzać od nowego roku, więc propozycja, żeby ewentualnie przesunąć to o co najmniej rok" - wyjaśniła Dziemianowicz-Bąk.
Podkreśliła, że oskładkowanie umów cywilnoprawnych musi odbywać się w konsensusie pomiędzy pracownikami, pracodawcami w sposób transparentny i w sposób przewidywalny, bo ta – jak powiedziała - zmiana prędzej czy później będzie nieuchronna.
(ISBnews)
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right