Większość Polaków chce renegocjacji KPO ws. "ozusowania" umów cywilnoprawnych
Niespełna 59 proc. ankietowanych uważa, że rząd powinien podjąć negocjacje z KE ws. zmiany kamienia milowego KPO, aby w najbliższej przyszłości nie doszło do "ozusowania" wszystkich umów o dzieło i zleceń w Polsce - wynika z badania opublikowanego przez platformę Useme.
ZUS
Umowa zlecenia w 2024 r. - wynagrodzenie i składki ZUS >>>
Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie platformy Useme, 58,99 proc. ankietowanych chce zmiany treści kamienia milowego KPO w taki sposób, aby w najbliższej przyszłości nie doszło do "ozusowania" wszystkich umów o dzieło i zleceń. Z grupy osób popierających ten pomysł, 25,3 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 33,7 proc. "raczej tak".
Ankietowanym zadano następujące pytanie: "Czy rząd powinien przystąpić do negocjacji z Komisją Europejską w kwestii zmiany brzmienia treści tzw. kamienia milowego, aby w najbliższej przyszłości nie doszło do ozusowania wszystkich umów o dzieło i zleceń w Polsce?"
Jak przekazano w raporcie opisującym badanie, 14,6 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi negatywnych, tj. 5,7 proc. badanych stwierdziło "zdecydowanie nie", a 8,9 proc. "raczej nie". Pozostałe 26,4 proc. pytanych wybrało odpowiedź "nie wiem/ciężko powiedzieć".
"Jednym z głównych powodów dla których rząd planuje ozusować wszystkie umowy, w tym o dzieło, jest realizacja Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Konieczność tę Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej argumentuje jako chęć wykonania części tzw. kamienia milowego z KPO, zgłoszonego do Komisji Europejskiej przez polską administrację, który ma służyć w walce z tzw. segmentacją rynku pracy" - poinformowano w raporcie.
Jak ocenił Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com, "ozusowanie" wszystkich umów, w tym o dzieło, spowoduje spadek zarobków osób pracujących na takich umowach o 1/3. Dodał, że gdyby to firmy miały przejąć całkowicie wszystkie koszty oskładkowania umów na siebie, wówczas przedsiębiorstwa zapłaciłyby więcej o 40 proc. W raporcie dodano, że zmiany mogą dotknąć ponad 2,3 mln osób.
Badanie przeprowadzono w dniach w dniach 3-5 sierpnia 2024 r. na próbie reprezentatywnej 1007 osób metodą CAWI przez firmę badawczą UCE Research, na zlecenie platformy Useme.com. (PAP)