DGP: Stan wegetatywny to zerwanie więzi rodzinnych. Bliskim należy się zadośćuczynienie
Nowa podstawa prawna do przyznawania zadośćuczynień za zerwane więzi rodzinne znajduje zastosowanie także do zdarzeń, które miały miejsce przed wejściem w życie nowelizacji kodeksu cywilnego. Nie można więc twierdzić, że świadczenie nie należy się tylko dlatego, że wypadek nastąpił w przeszłości. Orzekł tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Niedawno zostało opublikowane uzasadnienie tego wyroku.
Powodami byli rodzice, którzy domagali się po 100 tys. zł zadośćuczynienia. Podstawą żądań był wypadek, w którym ucierpiał ich 24-letni syn. W 2014 r. prawidłowo jechał on na rowerze, a kierowca samochodu osobowego uderzył w niego w wyniku niezachowania ostrożności. Stało się to na prostym, pozornie bezpiecznym odcinku drogi. Sprawca wypadku został później prawomocnie skazany w procesie karnym. Niestety syn powodów doznał licznych i poważnych obrażeń. W szpitalu nie odzyskał przytomności, a lekarze stwierdzili u niego m.in.: paraliż, krwawienia wewnętrzne, obrzęk mózgu, stłuczenie płuc i padaczkę pourazową. Po opanowaniu zagrożenia życia młody mężczyzna był poddawany intensywnej rehabilitacji. Udało się jednak uzyskać tylko nieznaczną poprawę jego stanu zdrowia - zaczął nawiązywać krótkotrwały kontakt wzrokowy i utrzymywać pionową pozycję głowy. Nie zmienia to jednak faktu, że od wypadku pozostaje w stanie wegetatywnym, nie porozumiewa się w żaden sposób z otoczeniem, nie rozpoznaje członków rodziny, nie chodzi, ma trudności z oddychaniem. Przed zdarzeniem był całkowicie sprawny, pracował i finansowo wspierał rodziców.