Coraz mniej zakładowych układów zbiorowych pracy
Na 14,3 tys. zarejestrowanych w Polsce zakładowych układów zbiorowych pracy, obowiązuje niespełna 6,8 tys., zaś faktycznie stosowanych jest ok. 1,3 tys. – z tego większość mimo ich rozwiązania – wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy. Liczba nowych układów stale maleje.
Przyszłość układów zbiorowych pracy była tematem konferencji zorganizowanej przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Katowicach. Eksperci prawa pracy wskazywali, że odwrócenie tendencji spadkowej i upowszechnienie układów jako formy regulacji pracowniczych wymaga systemowego uproszczenia i uelastycznienia przepisów; związkowcy wskazywali na niechęć pracodawców do zawierania układów.
W krajach „starej” Unii Europejskiej układy zbiorowe – nie tylko zakładowe, ale także ponadzakładowe, regionalne czy branżowe – obejmują ponad 50 proc. zatrudnionych, a w niektórych krajach takimi regulacjami objęci są wszyscy pracownicy. Wśród państw „nowej” Unii ponad 50-procentowy pułap przekraczają Chorwacja, Rumunia, Słowenia, Słowacja i Czechy. Polska, ze wskaźnikiem ok. 14 proc. zatrudnionych objętych układami, jest w UE trzecia od końca, przed Litwą i Łotwą. Unijna średnia to 67 proc.