energetyka
Rząd stawia na PGE, a PGE na Bełchatów
Ponad tysiąc osób wzięło w piątek udział w swoistym wiecu poparcia dla ulokowania drugiej elektrowni w rejonie zagłębia czy, jak chcą władze PGE, sercu polskiej energetyki. To właśnie ta spółka ma być, według naszych ustaleń, inwestorem w projekcie atomowym
Choć oficjalnie na wyłonienie ostatecznej lokalizacji drugiej wielkoskalowej elektrowni jądrowej (EJ2) mamy czekać jeszcze 1,5–2 lata, Polska Grupa Energetyczna wskazała już swojego faworyta. Spośród dwóch lokalizacji preferowanych przez rząd (Bełchatów i Konin), oraz dwóch rezerwowych (Kozienice i Połaniec), największy polski koncern elektroenergetyczny jednoznacznie stawia na tę pierwszą. – Jako Grupa PGE widzimy Bełchatów jako miejsce, w którym może zostać zlokalizowana druga elektrownia jądrowa w Polsce – z uwagi na unikalne zaplecze infrastrukturalne, doświadczoną kadrę i silne poparcie lokalnych społeczności – powiedział na piątkowej konferencji „Od węgla do atomu. Bełchatów przyszłości” Maciej Górski, wiceprezes spółki.