dyplomacja
Unia nie odrzuca Chin, ale do zbliżenia jest jednak daleko
Bez przełomu zakończyły się chińsko-unijne konsultacje handlowe z udziałem wiceszefa KE ds. handlu Maroša Šefčoviča. Z obu bloków płyną jednak sygnały o możliwym zacieśnieniu współpracy w świetle nieobliczalnej polityki USA
Oczekuje się, że 2 kwietnia Donald Trump ogłosi kolejną rundę ceł na towary zagraniczne, w tym m.in. na samochody produkowane poza USA. Zarówno UE, jak i Chiny przygotowują się na skutki decyzji Trumpa. W miarę eskalacji globalnych napięć handlowych Bruksela i Pekin próbują znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia w świetle m.in. wzajemnych dochodzeń handlowych i tymczasowych ceł nałożonych przez obie strony na kilka grup towarów. – Musimy w namacalny sposób przywrócić równowagę w naszych stosunkach handlowych i inwestycyjnych – powiedział komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič podczas wizyty w Pekinie, gdzie na koniec ubiegłego tygodnia spotkał się m.in. z wicepremierem Chin, He Lifengiem.