prąd
Niższe taryfy i bon dla najuboższych
Eksperci: podwyżka cen za energię nie powinna przekroczyć 50 zł w skali miesiąca
Obecna cena prądu to 412 zł/MWh. Jeśli nie zmieni się taryfa, w drugim półroczu zapłacimy stawkę zatwierdzoną już przez URE, czyli 739 zł/MWh
Paulina Hennig-Kloska, kierująca resortem klimatu i środowiska, zapowiedziała, że po Wielkanocy rząd zajmie się pakietem rozwiązań mających złagodzić skutki wzrostu cen energii. Jej zdaniem isnieje przestrzeń dla obniżki taryf, w życie ma wejść też bon energetyczny, czyli jednorazowe wsparcie na całą drugą połowę roku dla osób najbardziej zagrożonych ubóstwem energetycznym. Ma on być przyznawany na podstawie kryterium dochodowego, przy czym według zapowiedzi szefowej resortu klimatu szczególną ochroną mają zostać objęci seniorzy, którzy mieszkają samotnie.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że kształt zapowiedzianych przez Hennig-Kloskę działań jest uzgadniany między resortami klimatu, finansów i aktywów państwowych. Procedowanie w ich sprawie ma być szybkie. Planuje się, że 11 kwietnia projekty powinny trafić pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów. Tydzień później mógłby przyjąć je rząd. Przed końcem miesiąca przepisy uchwaliłby Sejm, a na początku maja – Senat.