Artykuł
usa
Z Białego Domu daleko do sali sądowej
Wyborcy, zdając sobie sprawę z ciążących na Donaldzie Trumpie zarzutów, i tak wybrali go na prezydenta. Czyli właściwie uniewinnili – przekonują republikanie
Najbardziej kłopotliwa dla Trumpa wydaje się sprawa stanowa w Georgii
W kulminacyjnym momencie na Donaldzie Trumpie ciążyło 91 zarzutów w czterech różnych sprawach. Niektóre z nich, jak np. oskarżenie o próbę unieważnienia wyników wyborów przed czterema laty, miały wagę rangi państwowej. Gdyby nie wyborcze zwycięstwo, republikanin jeździłby teraz od jednej sali sądowej do drugiej, mierząc się nawet z groźbą więzienia. Jednak przy korzystnym dla Trumpa wyroku Sądu Najwyższego USA szeroko interpretującym prezydencki immunitet oraz zwycięstwie wyborczym z Kamalą Harris prezydent elekt nie ma się teraz już czego obawiać. Poszczególne sprawy są właśnie wygaszane.