Artykuł
zielony ład
Kto zapłaci za zieloną transformację?
UE rewiduje podejście do zielonej transformacji, ale jej główne założenia pozostają bez zmian. W najbliższych miesiącach wyzwaniem będzie odbudowa potencjału europejskiego przemysłu
W poniedziałek delegacja Unii Europejskiej przybyła na COP29 – Szczyt Klimatyczny ONZ. Przewodniczą jej europosłowie Lídia Pereira oraz Mohammed Chahim. Do Baku nie przyjechali Ursula von der Leyen, Olaf Scholz czy Emmanuel Macron, podobnie jak wielu innych najważniejszych światowych polityków.
Jak podkreśla Komisja Europejska, Unia Europejska, kraje członkowskie oraz Europejski Bank Inwestycyjny mają łącznie największy wkład w publiczne finansowanie działań klimatycznych gospodarek rozwijających się. W 2023 r. przeznaczyły na to 28,6 mld euro ze źródeł publicznych i zmobilizowały 7,2 mld euro ze środków prywatnych.
Jednocześnie Unia Europejska coraz bardziej obawia się o własną konkurencyjność, co pokazał m.in. raport Draghiego. Według niego konieczne jest zwiększenie inwestycji w obiecujące dla UE sektory przemysłu oraz pożenienie celów klimatycznych z rozwojem przemysłowym.