Organizujący pokazy handlowe pod lupą UOKiK
Przedsiębiorcy, sprzedając towary poza lokalem firmy, mogą – co do zasady – przyjąć za nie płatność dopiero po upływie terminu na odstąpienie konsumenta od umowy. Tak wskazują przepisy ustawy o prawach konsumenta. W praktyce firmy łamią tę regułę. Co więcej, wbrew prawu nakłaniają także uczestników spotkania do kredytowania swoich zakupów. A za takie działania grożą surowe kary, o czym przekonało się ostatnio kilku przedsiębiorców, u których pojawili się kontrolerzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Prezes UOKiK w ubiegłym roku skontrolował w całej Polsce 27 pokazów, na których firmy oferowały konsumentom swoje produkty. W 20 z nich kontrolerzy wzięli udział incognito, jako tzw. tajemniczy klienci. W opinii UOKiK praktyki, jakich dopuszczali się przedstawiciele sprawdzanych firm, często nie tylko naruszały zbiorowe interesy konsumentów, lecz także mogły stanowić przestępstwo.
W minionym tygodniu prezes UOKiK poinformował, że dotychczas złożył osiem zawiadomień do prokuratury, dopatrując się w działaniach badanych podmiotów oszustw, m.in. finansowych. W dwóch przypadkach zgłoszenia obejmowały podejrzenie udziału handlowców w zorganizowanych grupach przestępczych. Do tej pory trzy z postępowań zakończyły się decyzjami o nałożeniu kar za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów. Ich łączna suma przekracza 3,6 mln zł i obejmuje również kary dla członków zarządu. Ponadto prezesi zarządów dwóch firm, którymi zainteresował się prezes UOKIK, mają odpowiedzieć finansowo za utrudnianie kontroli.