Rafał Brzoska: Wyleczyłem się już z dominacji światowej
Europa jest rynkiem, na którym jest najwięcej do wygrania. Jeżeli chodzi o online i e-commerce, jest bardziej zaawansowana niż Stany Zjednoczone. Europejski konsument jest zdecydowanie bardziej wymagający, a to oznacza, że on jest gotowy na zmianę, którą my mu przynosimy - mówi Rafał Brzoska, prezes InPostu
Platforma Shopee wycofuje się z Polski. Jaki był udział Shopee w biznesie InPostu, jeżeli chodzi o wolumen przesyłek?
Jeśli dobrze pamiętam, to był ok. 1 proc. Natomiast pamiętajmy o tym, że klient, który kupuje dzisiaj w jednym sklepie, a ten sklep znika, to taki klient nie traci swoich zachowań zakupowych. Dlatego informacja o wycofaniu się z Shopee z Polski jest dla nas neutralna. Natomiast dla 10 milionów klientów, którzy zaufali platformie i nagle dowiedzieli się, że ona znika, pewnie jest to słaba informacja. Jestem bardzo, bardzo zaskoczony, bo gdybym był na miejscu kolegów z Shopee, to poszukałbym nabywcy, który przejmie platformę pod własnym brandem i będzie kontynuować ten biznes, bez względu na to czy to będzie biznes w oparciu o polskich marchantów, czy też nie. Baza 10 milionów użytkowników to jest gigantyczna wartość. Trochę szkoda, że Schopee nie podeszło do tego bardziej pragmatycznie.
W mediach społecznościowych pojawiło się ogłoszenie, w którym InPost zaprasza pracowników Shopee, którzy niebawem stracą pracę do swoich szeregów. Shopee zatrudniało w Polsce ok. 300 osób. Na przejęciu ilu pracowników platformy pan liczy?
Wszystkie talenty, z którymi do tej pory mieliśmy okazję współpracować, są mile widziane w naszych szeregach. InPost jest jedną z nielicznych firm, które naprawdę zatrudniają pracowników. I to jest chyba najważniejszy przekaz w tym momencie, w którym większość firm technologicznych - czy to jest Meta, czy to są banki inwestycyjne, czy to jest Amazon - ogłasza redukcje zatrudnienia. A my w tym roku chcemy zatrudnić prawie 500 dodatkowych osób.
Może powinien pan sięgnąć po pracowników zwolnionych z Twittera? (śmiech).