bezpieczeństwo
Najpierw wojna. Później NATO
W przeddzień rozpoczęcia szczytu NATO w Wilnie, równolegle do trwającej na froncie kontrofensywy, trwała batalia o szczegóły oferty Sojuszu dla Ukrainy. Kijów, mając u boku sojuszników z państw wschodniej flanki, ale także z Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch, do końca walczył o rozpoczęcie procedury akcesyjnej, nawet gdyby samo wejście do Sojuszu nie miało nastąpić przed zakończeniem wojny. Do grona sceptyków należeli tymczasem Amerykanie i Niemcy. Wołodymyr Zełenski w ostatniej chwili ma podjąć decyzję, czy w ogóle udać się na Litwę. – Nie chcę jechać do Wilna dla zabawy.