Artykuł
polityka
Chile skręca w lewo i odrzuca neoliberalizm
Wybory prezydenckie wygrał lewicowiec Gabriel Boric
35-letni Gabriel Boric będzie najmłodszym prezydentem w historii Chile
Druga tura wyborów prezydenckich w Chile była starciem wody z ogniem. Z jednej strony José Antonio Kast – konserwatysta, ojciec dziewięciorga dzieci, katolik ciepło wypowiadający się o dyktaturze gen. Augusto Pinocheta. Kandydat „prawa i porządku”, postulujący rynkowe deregulacje i zaostrzenie polityki migracyjnej. Z drugiej Gabriel Boric (chorwackie pochodzenie) – 35-letni wytatuowany lewicowiec, entuzjasta twórczości Pablo Nerudy prowadzący kampanię pod hasłami „pokoleniowej zmiany” i obiecujący zasypywanie nierówności. Reprezentant „ulicznej lewicy” oraz pokolenia milenialsów, którego wzrost popularności rozpoczął się od organizowania studenckich protestów.