Artykuł
media
Lex TVN może nas słono kosztować
W połowie lutego koncern Discovery może wciągnąć polski rząd w międzynarodowy arbitraż w związku z przyjętą przez Sejm ustawą. Wartość roszczeń może sięgnąć 3 mld dol.
Właściciele TVN zapowiadają, że będą bronić swoich interesów i użyją do tego wszystkich środków prawnych (na zdj. protestujący w Warszawie)
Właściciele stacji TVN trzymają twardy kurs. - TVN Grupa Discovery i Discovery Inc. są zdeterminowane do obrony swoich inwestycji w Polsce i użyją wszystkich środków prawnych, by misja naszych mediów w Polsce była kontynuowana - stwierdza biuro prasowe TVN Grupy Discovery. Jednym z takich środków prawnych może być międzynarodowy arbitraż. Już w sierpniu informowaliśmy, że Amerykanie rozesłali do najważniejszych instytucji państwowych - w tym do prezydenta i premiera - zawiadomienia o wszczęciu postępowania arbitrażowego. W piśmie koncern wycenił swoje inwestycje w Polsce na 3 mld dol. Zdaniem naszych rozmówców, nie bez przyczyny. Takie może być bowiem roszczenie amerykańskiej firmy wobec Polski.
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, zwana lex TVN, zagraża amerykańskiej inwestycji w Polsce, gdyż jej przepisy zmusiłyby koncern Discovery do sprzedaży większości udziałów w TVN. Obecna ustawa o rtv limituje bowiem do 49 proc. udział kapitału zagranicznego w podmiotach uprawnionych do polskich koncesji radiowych i telewizyjnych - ale wyłącza z tego ograniczenia nadawców z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Taką firmą jest spółka Polish Television Holding zarejestrowana w Holandii - za pośrednictwem której Discovery kontroluje TVN. Nowelizacja by to zmieniła, bo według niej nawet unijne podmioty będą mogły posiadać tylko 49 proc. udziałów w mediach - jeśli są zależne od spółek spoza EOG. Jedyny taki przypadek w polskich mediach to TVN.