Artykuł
Te niewielkie „wałki”
NALEŻY WALCZYĆ Z AGRESYWNĄ OPTYMALIZACJĄ PODATKOWĄ STOSOWANĄ PRZEZ ZAGRANICZNE KONCERNY. JEDNAK PRAWDZIWE USZCZELNIENIE SYSTEMU PODATKOWEGO MUSIAŁOBY ZABOLEĆ PRZEDE WSZYSTKIM TYSIĄCE DROBNYCH RODZIMYCH PODATNIKÓW
Polski Ład pośród niezliczonych, choć drobnych w sumie zmian, które wprowadzają jeszcze większy chaos do systemu fiskalnego, przemycił też całkowicie nowy podatek obrotowy – jego stawka wyniesie 0,4 proc. Danina od dużych korporacji dotknie tych, które wykazują straty lub ich dochody nie przekraczają jednej setnej przychodów. „Podatek nie będzie obciążał polskiego małego i średniego biznesu. Zapłaci go najwyżej kilka procent firm – największe korporacje, które nie płacą w Polsce podatku CIT i nie wynika to z dużych inwestycji, korzystania z ulg podatkowych czy sytuacji kryzysowej, ale z unikania opodatkowania i agresywnej inżynierii podatkowej” – czytamy na stronie Krajowej Informacji Skarbowej. Według szacunków Ministerstwa Finansów nowa danina zapewni dodatkowe wpływy rzędu ok. 2 mld zł, więc w skali budżetu niezbyt wiele.