Klauzula wykonalności w administracji odchodzi do lamusa
Jeżeli pismo stanie się oficjalnym sposobem kończenia postępowań administracyjnych, obywatele mogą zostać pozbawieni prawa do kontroli rozstrzygnięć - twierdzą prawnicy. I nie zostawiają suchej nitki na pomyśle resortu sprawiedliwości
Pytanie wcale nie jest proste, gdy weźmie się pod uwagę wezwanie do usunięcia braków formalnych podania i jego znaczenie dla skuteczności złożenia wniosku albo podjęcie inicjatywy z urzędu. Potwierdzają to orzeczenia NSA
To sytuacja, w której nie można stwierdzić nieważności decyzji, nawet jeśli są ku temu podstawy, np. rażące naruszenie prawa. Organ nie ma bowiem uprawnień do tego, by cofnąć, zatrzymać czy odwrócić konsekwencje prawne swoich działań
Właściwe umotywowanie musi korespondować z rozstrzygnięciem sprawy, wyjaśniać tok rozumowania organu i powody zastosowania konkretnego przepisu w konkretnej sytuacji. Dzięki temu strona wie, że decyzja nie ma charakteru dowolnego
Organ administracji publicznej, a więc także samorządu terytorialnego, by rozstrzygnąć sprawę, sam ustala jej stan faktyczny na podstawie własnej aktywności. Może w tym celu sięgnąć po odpowiednie instrumenty
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że pismo nie jest prawidłową formą umorzenia i zobowiązał resort rozwoju do wydania formalnej decyzji. To jedno z pierwszych rozstrzygnięć na mocy nowych przepisów
Choć nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego weszła w życie we wrześniu, część spraw nadal nie została zakończona jakimkolwiek rozstrzygnięciem
Organy administracji publicznej - wbrew interpretacji m.in. resortu rozwoju - w sprawach podlegających umorzeniu z mocy prawa decydują się na wydawanie decyzji administracyjnych
Zmiana zasad stwierdzania nieważności decyzji administracyjnych uporządkuje sytuację w gminach, przede wszystkim ukróci roszczenia co do komunalnych nieruchomości
Wchodząca jutro w życie nowelizacja uniemożliwi unieważnienie decyzji administracyjnych starszych niż 10 lat oraz badanie legalności tych sprzed co najmniej 30 lat
Jan Zimmermann: W żadnym razie nie można traktować tych przepisów jako cios specjalnie wymierzony w osoby domagające się zwrotu mienia. Te regulacje dotyczą wszystkich postępowań, jakie się toczą w Polsce w najróżniejszych sprawach
Gdy minie 10 lat od doręczenia decyzji komunalizacyjnej, gminy zachowają swoje mienie, nawet jeśli w momencie komunalizacji nie było własnością Skarbu Państwa
Przepisy nakazujące umorzenie spraw będących w toku mogą być niezgodne z ustawą zasadniczą - uważa rzecznik praw obywatelskich. I rozważa ich zaskarżenie
Co oznacza brak możliwości stwierdzenia nieważności decyzji po 10 latach od jej wydania? Które postępowania będą umorzone z mocy prawa? I dlaczego nie będzie można podważyć uwłaszczenia się PRL-owskiej nomenklatury na państwowym majątku - wyjaśnia dr Marcin Włodarski z kancelarii Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy
Teoretycznie urząd powinien rozpatrywać tylko te pisma, które wpłynęły na elektroniczną skrzynkę podawczą, a inne pozostawiać bez rozpoznania. Z orzecznictwa wynika jednak, że dokument wysłany na zwykły adres poczty elektronicznej też jest skuteczny. Trzeba go tylko uzupełnić
Jeśli nowelizacja k.p.a. wejdzie w życie w kształcie zaproponowanym przez izbę wyższą, dawnym właścicielom zostaną trzy miesiące na przejrzenie szuflad ze starymi dokumentami