Za oświetlenie na osiedlu odpowiada spółdzielnia
Wprowadzone półtora roku temu przepisy na czas pandemii są nieprecyzyjne. Nie do końca wiadomo nawet, czy można zorganizować zebranie w tradycyjny sposób. Pewne jest natomiast, że kluczowe sprawy da się przegłosować online - pod warunkiem że zawiadomiono wszystkich członków
Prezesi niektórych kooperatyw mieszkaniowych wykorzystują stan epidemii do forsowania korzystnych dla siebie pomysłów. Ministerstwo Sprawiedliwości wskazuje jasno, że to niedopuszczalne
Rozwiązania proponowane w projekcie nowelizacji prawa spółdzielczego są na tyle nietrafione i potencjalnie szkodliwe, że dokument powinien trafić do kosza
Nowela ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych miała zlikwidować niezgodność z ustawą zasadniczą przepisów poprzedniej regulacji. Wiele jednak wskazuje na to, że to się nie uda
Niekonstytucyjny przepis, przez który wiele osób straciło prawo bycia członkiem spółdzielni, właśnie utracił moc obowiązującą. Ustawodawca nie zdążył jednak zastąpić go w terminie nową regulacją
Andrzej Ceglarski: Walne zgromadzenia będą się zajmowały powoływaniem i odwoływaniem prezesów, a prezesi „kupowaniem głosów”, oczywiście w przenośni. Ale od tego będzie zależało ich być albo nie być. Taka zmiana całkowicie zdezorganizuje działalność spółdzielni
Agnieszka Skibińska-Lipowicz: Praktyka pokazywała, że walne zgromadzenia powodowały często paraliż organizacyjny. Przywrócenie możliwości zastąpienia ich zebraniem przedstawicieli jest właściwą drogą
Po zmianie prawa spółdzielnie będą miały obowiązek udostępnienia dokumentów na swoich stronach internetowych. Chyba że członkowie zdecydują inaczej
Niedozwolone jest ograniczanie prawa spółdzielcy do startu w wyborach do rady nadzorczej przez wymóg uzyskania rekomendacji jakiegokolwiek innego organu niż walne zgromadzenie