Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 13 kwietnia 2017 r., sygn. IV SA/Po 22/17
W orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalone jest stanowisko, zgodnie z którym nie można wykluczyć, że mimo położenia nieruchomości poza obszarem objętym planem miejscowym, ale w jego sąsiedztwie, może dojść do naruszenia interesu prawnego właściciela takiej nieruchomości. Wiele zależy od tego w jakim stopniu ustalenia planu wpływają na sytuację prawną sąsiednich nieruchomości. Każdorazowo konieczna
Wywołane skargą kasacyjną postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym podlega zasadzie dyspozycyjności i nie polega na ponownym rozpoznaniu sprawy w jej całokształcie, lecz ogranicza się do rozpatrzenia poszczególnych zarzutów przedstawionych w skardze kasacyjnej w ramach wskazanych podstaw kasacyjnych. Istotą tego postępowania jest weryfikacja zgodności z prawem orzeczenia wojewódzkiego sądu
Co do zasady uchwalenie planu miejscowego, który w sposób bezpośredni reguluje sposób zagospodarowania nieruchomości, narusza interes prawny właścicieli nieruchomości objętych jego ustaleniami. Podobne stanowisko jest też przyjmowane w orzecznictwie NSA.
Plan zagospodarowania przestrzennego jako akt prawa miejscowego powinien zawierać regulacje czytelne - niebudzące wątpliwości interpretacyjnych. Jeżeli tego nie czyni, budząc wątpliwości zasadniczej natury co do przeznaczenia terenu, to może stanowić zagrożenie dla standardów państwa prawa, powielając wątpliwości na etapie rozstrzygnięć indywidualnych. W konsekwencji taki plan to prosta droga do niekończących
W judykaturze ugruntował się pogląd, zgodnie z którym "termin do wystąpienia o odszkodowanie biegnie indywidualnie dla każdego ze współwłaścicieli i upływ ustawowego terminu powoduje wygaśnięcie roszczenia w sytuacji niewystąpienia z wnioskiem.
Podkreśla sie, że stosowanie w praktyce przepisów preferujących pod względem wysokości odszkodowania grunty rolne, stanowiące wyłączne źródło utrzymania właściciela, mogło nasuwać poważne trudności.