Wyrok WSA w Szczecinie z dnia 18 czerwca 2020 r., sygn. I SA/Sz 333/20
Podatek od nieruchomości
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Alicja Polańska, Sędziowie Sędzia WSA Bolesław Stachura,, Sędzia WSA Joanna Wojciechowska (spr.), , po rozpoznaniu w Wydziale I w trybie uproszczonym w dniu 18 czerwca 2020 r. sprawy ze skargi P. [...] B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...] . nr [...] w przedmiocie stwierdzenia nadpłaty w podatku od nieruchomości za 2018 r. oddala skargę.
Uzasadnienie
Zaskarżoną decyzją z dnia [...] r. nr [...], Samorządowe Kolegium Odwoławcze (dalej: "Kolegium", "organ odwoławczy") utrzymało w mocy decyzję Burmistrza B. (dalej: "organ I instancji") z dnia [...] r. nr [...], którą odmówiono Skarbowi Państwa P. B.
(dalej: "Nadleśnictwo", "Skarżący") stwierdzenia nadpłaty w podatku od nieruchomości za [...] r. w wysokości [...] zł.
Na podstawie akt sprawy oraz zaskarżonej decyzji ustalono następujący stan faktyczny sprawy.
Pismem z dnia [...] r. (wpływ do organu - [...] r.), sprostowanym pismem z [...] r., Nadleśnictwo wystąpiło do organu I instancji o stwierdzenie nadpłaty w podatku od nieruchomości za [...] rok w kwocie [...]zł, odnośnie do położonych w gminie B. gruntów o łącznej powierzchni [...] m2 zajętych pod napowietrzne linie elektroenergetyczne, stanowiące własność przedsiębiorstw energetycznych. Do wniosku dołączono korektę deklaracji na podatek od nieruchomości za [...] r.
W uzasadnieniu wniosku Nadleśnictwo wskazało, że niesłusznie zapłaciło za ww. grunty podatek od nieruchomości z zastosowaniem stawki przewidzianej dla gruntów zajętych na działalność gospodarczą, ponieważ faktycznie z umowy zawartej z operatorem energetycznym wynika, że operator uzyskał prawo do sporadycznego korzystania z gruntów w celu wykonania jedynie wymienionych w umowie czynności związanych z utrzymaniem urządzeń przesyłowych, nie pozbawiając jednak Nadleśnictwa możliwości korzystania z gruntów, gdyż ograniczenie korzystania z części nieruchomości nie wiąże się z całkowitym uniemożliwieniem korzystania z tych nieruchomości przez podmiot, który zgodnie z prawem nim zarządza. Nadleśnictwo wyjaśniło także, że udostępnienie gruntów pod liniami energetycznymi w celu niezbędnej wycinki drzew i krzewów odbywa się co 3-5 lat, zaś oględzin linii - raz na rok dla linii 110 kV i raz na 5 lat dla linii 15 kV; pomiarów uziemień lub napięć rażenia słupów dokonuje się raz na 5 lat, a przeglądu linii napowietrznych - raz na 15-20 lat. W takiej sytuacji, zdaniem Nadleśnictwa, trudno mówić o trwałym zajęciu gruntów. Nadleśnictwo podkreśliło przy tym, że nie doszło do przeniesienia posiadania wymienionych gruntów pod liniami i urządzeniami elektroenergetycznymi, ponieważ operator energetyczny jedynie korzysta z nich w ściśle wskazanym w umowie zakresie. W ocenie Nadleśnictwa, powyższe dowodzi, że sposób wykorzystywania gruntu przez operatora energetycznego nie wpływa na możliwość korzystania z niego przez Nadleśnictwo. Nadleśnictwo wskazało również, że z tytułu posadowienia na jego gruncie infrastruktury elektroenergetycznej nie czerpie żadnych korzyści związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej i jedyne, co uzyskuje od operatora energetycznego, to wyrównanie uiszczonych podatków.