Wyrok WSA w Gliwicach z dnia 22 listopada 2019 r., sygn. II SA/Gl 1199/19
Ochrona zwierząt
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Renata Siudyka (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Grzegorz Dobrowolski, Sędzia WSA Artur Żurawik, Protokolant specjalista Ewa Pasiek, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2019 r. sprawy ze skargi J.G. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku-Białej z dnia [...]r. nr [...] w przedmiocie nakazu odebrania zwierząt oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] r. nr [...], Prezydent Miasta B. na podstawie art. 7 ust. 3 w związku z art. 6 ust. 1a oraz ust. 2 ustawy z 21 sierpnia 1997 r., o ochronie zwierząt (t.j.. Dz. U. 2019 r., poz.122 - dalej "ustawa") oraz art. 104 i art. 107 ustawy z 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U.2018.2096 ze zm.), orzekł o czasowym odebraniu J. G. (strona, skarżąca) pięciu psów oraz pięciu kotów i przekazaniu ww. zwierząt "Fundacji A" (fundacja) z siedzibą w B.
W uzasadnieniu organ I instancji wyjaśnił, że w dniu 6 czerwca 2019 r. do Urzędu Miejskiego w B. wpłynęło pismo fundacja zawiadamiające Prezydenta Miasta o odebraniu właścicielce zamieszkałej w B. przy ul. [...], w trybie art. 7 ust. 3 ustawy pięciu psów (suczka i cztery szczeniaki) oraz pięciu kotów, celem podjęcia decyzji w przedmiocie odebrania zwierząt. Fundacja zwróciła się także z wnioskiem o przekazanie jej czasowo odebranych zwierząt i zobowiązała się do ewentualnego ich leczenia. Organ I instancji przychylił się do wniosku fundacji. Strona, po zapoznaniu się z zebranym w sprawie, złożyła pisemną informację, w związku z odebraniem zwierząt przez fundację. Strona stwierdziła, że zwierzęta zostały jej odebrane mimo, że nie było podstaw do takiego działania. W ocenie skarżącej jej sąsiadce przeszkadzało szczekanie psa i to było przyczyną interwencji fundacji. Podkreśliła, że posiadanie zwierząt w bloku nie jest zabronione. Ponadto uratowała tym zwierzętom życie zapewniając im dach nad głową. Stwierdziła, że zwierzęta były prawidłowo żywione i leczone. Przedstawiła na tę okoliczność paragony potwierdzające zakup między innymi mięsa dla zwierząt, zdjęcia preparatów przeznaczonych dla zwierząt oraz potwierdzenia wizyt w Przychodni Weterynaryjnej w B. Zakwestionowała prawidłowość działania fundacji. Stwierdziła nadto, że badania weterynarza z M. są wadliwe i spowodowane złym nastawieniem do jej zwierząt. Organ I instancji wyjaśnił, że uwzględnił zarówno stanowisko strony jaki i stanowisko Policji potwierdzające informację uzyskaną od fundacji, że odebrane zwierzęta przebywały w zaniedbanym lokalu, w którym unosił się nieprzyjemny zapach, zwierzęta nie były wyprowadzane na spacery i załatwiały potrzeby fizjologiczne w mieszkaniu. Ustalono również, że jedno ze zwierząt przetrzymywane było w zamkniętej klatce. Część zwierząt nie potrafiła poruszać się samodzielnie. Ponadto organ I instancji zauważył, że w kartach informacyjnych wystawionych przez Przychodnię Weterynaryjną "B", dołączonych przez fundacje do złożonej informacji o odebraniu zwierząt, stwierdzono między innymi, że zwierzęta są silnie zalęknione, zapchlone, część nie chodzi i czołga się przy próbie przemieszczania, wykazują wyraźny zanik muskulatury, deformacje kości. Zwierzęta podczas badania oddawały luźny cuchnący stolec lub wykazywały objawy przeładowanych jelit masami kałowymi i wymagały specjalistycznej opieki medycznej. Zwierzęta były odwapnione miały ślady starych złamań. Organ I instancji stwierdził, że z dołączonych przez stronę rachunków wynika, iż zwierzęta nie miały prawidłowo zbilansowanej diety i były karmione przede wszystkim udkami kurzymi. U części zwierząt widoczne były znaki wychudzenia. Taki stan rzeczy wskazuje w ocenie organu I instancji na to, że zwierzęta były przetrzymywane w niewłaściwych warunkach i zaniedbaniu, a nawet uznać należy, że dochodziło do aktów znęcania w rozumieniu przepisów art. 6 ust. 1 oraz 2 ustawy. Zdaniem organu I instancji, ujawnione fakty wykazały, że istnieją przesłanki do czasowego odebrania zwierząt dotychczasowemu właścicielowi.