Wyrok WSA w Krakowie z dnia 2 lipca 2015 r., sygn. III SA/Kr 2121/14
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Dorota Dąbek (spr.) Sędziowie NSA Krystyna Kutzner WSA Maria Zawadzka Protokolant st. ref. Urszula Czerwińska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 lipca 2015 r. sprawy ze skargi A Sp. z o.o. w A na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia 15 października 2014 r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej skargę oddala.
Uzasadnienie
wyroku WSA w Krakowie z dnia 2 lipca 2015r.
Decyzją z dnia [...] 2014r. nr [...] Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego nałożył na A sp. z o.o. z siedzibą w A karę pieniężną w wysokości 5350 zł. Kara ta stanowi sumę kar pieniężnych za stwierdzone naruszenia przepisów dotyczących transportu drogowego, polegające na: 1) nierejestrowaniu za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi; 2) przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy o czas powyżej 15 minut do 30 minut oraz za każde następne rozpoczęte 30 minut. Powyższe naruszenia ustalono podczas kontroli drogowej zespołu pojazdów, składającego się z ciągnika siodłowego marki Mercedes Benz o nr rej. [...] i naczepy marki [...] o nr rej. [...], przeprowadzonej w dniu 31 października 2013r. na drodze krajowej nr 1, w miejscowości Katowice. Kontrolowanym pojazdem kierował M. J. wykonując krajowy transport drogowy rzeczy w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy A sp. z o.o. Przebieg oraz wyniki kontroli opisano w protokole kontroli nr [...] z dnia 31 października 2013r.
Od powyższej decyzji organu I instancji A sp. z o.o. z siedzibą w A złożyła odwołanie, domagając się jej uchylenia jako wydanej z rażącym naruszeniem właściwych przepisów prawa materialnego oraz procesowego i umorzenia postępowania administracyjnego. Zdaniem odwołującej się Spółki, wadą zaskarżonej decyzji było oparcie jej na domniemaniu określenia podmiotu (sprawcy nieprawidłowości), w sytuacji, gdy nie miała ona wpływu na samoistne działanie osoby prowadzącej pojazd. Zaskarżonej decyzji strona zarzuciła więc naruszenie prawa materialnego, tj. art. 92a w związku z art. 92 ustawy o transporcie drogowym, poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w/w norm prawnych w odniesieniu do nieprawidłowości sprecyzowanej w załączniku nr 3 lp. 6.2.1 i lp. 5.2. W uzasadnieniu odwołania Spółka podniosła, iż przeprowadzona kontrola drogowa nie dawała podstaw do prowadzenia względem niej postępowania. Odwołująca się podniosła, że w jej przedsiębiorstwie dopełniono wszelkich niezbędnych starań i obowiązków w celu zapewnienia właściwej realizacji zadania przewozowego. Spółka wyjaśniła, że w prowadzonym przez nią przedsiębiorstwie: nie wywiera się presji na kierowców, wynagrodzenie kierowców nie jest uzależnione od przejechanych kilometrów ani ilości przewiezionego ładunku, a zadania przewozowe są tak planowane, aby nie powodować naruszeń czasu jazdy, przerw i odpoczynków, zaś o tempie pracy decydują sami kierowcy. Jako dowód na powyższe strona wskazała: umowę o pracę z dnia 02.04.2007r., informację z dnia 02.04.2007r., zakres obowiązków i odpowiedzialności pracownika na stanowisku kierowcy z dnia 02.04.2007r., porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 31.12.2007r., informacja z dnia 27.06.2008r., świadectwo kwalifikacji z dnia 13.02.2011r., inne porozumienia zmieniające umowę o pracę. Strona wskazała ponadto na konieczność zastosowania przepisu z art. 92b u.t.d. W opinii odwołującej się Spółki, zachowanie kierowcy polegające na prowadzeniu pojazdu z nieumieszczoną w tachografie kartą kierowcy nie stanowi naruszenia z Ip. 6.2.1 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym. Strona stwierdziła, że karta kierowcy jest jego osobistym dokumentem, a w związku z tym kierowca powinien ponosić wyłączną odpowiedzialność za jakiekolwiek manipulowanie tym dokumentem. Ponadto odwołująca się podniosła, że w piśmie datowanym na dzień 13.11.2013r. wniosła o przesłanie protokołu przesłuchania świadka. Organ I instancji nie przesłał jej jednak żądanych akt. Zdaniem strony, odmowa okazania akt powinna być przedmiotem postanowienia, na które służy zażalenie. Odwołująca się zarzuciła również, że organ I instancji nie zawiadomił jej o zakończeniu postępowania w I instancji.