Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

TEMATY:
TEMATY:

Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 7 maja 2014 r., sygn. I SA/Po 879/13

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Włodzimierz Zygmont Sędziowie Sędzia WSA Izabela Kucznerowicz (spr.) Sędzia WSA Waldemar Inerowicz Protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Szydłowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 07 maja 2014 r. sprawy ze skargi [...] na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej [...] z dnia [...] r. Nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za czerwiec 2008 r. oddala skargę

Uzasadnienie

Naczelnik Urzędu Skarbowego [...] decyzją z dnia [...] lutego 2013 r., nr [...], określił [...] nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym w kwocie [...] zł do przeniesienia na następny okres rozliczeniowy za czerwiec 2008 r. oraz kwotę podatku od towarów i usług w wysokości [...] zł, do zapłaty na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (tekst jedn.: Dz.U. z 2011 r., nr 177, poz. 1054 ze zm. - zwanej dalej w skrócie: "ustawa o PTU").

W motywach rozstrzygnięcia wskazano m.in., że przeprowadzona względem podatnika kontrola, a następnie postępowanie podatkowe w zakresie rozliczenia podatku od towarów i usług za czerwiec 2008 r. wykazały, że faktury VAT wystawione przez firmę "[...]" [...] dla "[...]" [...] w związku z kontraktem z dnia [...].09.2007 r. oraz faktury VAT wystawione przez "[...]" [...] dla " [...]" [...] w związku z umową handlową z dnia [...].09.2007 r. nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.

W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy organ I instancji stwierdził, że podatnik - właściciel firmy "[...]" wraz z [...] - właścicielem firmy "[...]" uczestniczyli w procederze polegającym na "realizacji" fikcyjnych usług.

Organ I instancji wskazał, że w dniu [...] września 2007 r. podatnik (zleceniodawca) zawarł z firmą "[...]" [...] (zleceniobiorca) "Kontrakt o monitoringu rynku oraz o udostępnieniu informacji handlowej", przedmiotem którego było wykonanie zleconych usług, tj. monitoringu wybranych segmentów rynku handlowego oraz produkcyjnego w zakresie produkcji suplementów diety, produkcji i obrotu półfabrykatów do wyrobu tych suplementów oraz zbieranie informacji strategicznych o działalności głównych przedsiębiorstw działających w tych branżach. Na mocy kontraktu zleceniobiorca zobowiązał się do świadczenia usług przez okres 12 miesięcy, a po tym okresie był zobowiązany do przekazania zleceniodawcy wszelkich informacji pozyskanych w trakcie realizacji umowy oraz do przekazania raportu końcowego. Wartość umowy ustalono na kwotę nie mniejszą niż [...] zł netto, w taki sposób, że kwota [...] zł to wynagrodzenie za wykonywanie usług przez pierwsze 6 miesięcy obowiązywania umowy, natomiast [...] zł w okresie od 7 do 12 miesiąca obowiązywania umowy. W toku postępowania [...], jako pełnomocnik podatnika, wyjaśnił, że strony kontraktu odstąpiły od formalnych relacji i nie sporządzały zbędnej dokumentacji potwierdzającej realizację umowy przyjmując per fakta concludentia, że rozliczenia z tytułu realizacji potwierdzają jej wykonanie. Ponadto stwierdził, że firma "[...]" wyszła z założenia, iż dla celów podatkowych nie zachodzi konieczność gromadzenia zbędnej dokumentacji dodatkowo dokumentującej przychody i w związku z tym nie jest w posiadaniu dokumentów innych, niż zawarty kontrakt oraz faktury VAT potwierdzające sprzedaż. W piśmie z [...] czerwca 2010 r. oświadczył natomiast, że faktury VAT przyjęte i zaakceptowane przez zleceniodawcę będące podstawą obniżenia podatku należnego o podatek naliczony są potwierdzeniem wykonania tych usług. Z kolei podatnik wyjaśnił, że ustalenia odnośnie ceny były prowadzone za każdym razem indywidualnie, a jednym z kryteriów były nakłady, nie tylko finansowe, poniesione przez zleceniobiorcę przy realizacji poszczególnych czynności. Podkreślono jednak, że podatnik w żaden sposób nie sprecyzował, o jakie kryteria chodziło. Wskazano, że skoro podatnik każdorazowo akceptował cenę, to musiał posiadać wiedzę odnośnie kryteriów, którymi się kierował zleceniobiorca. W ocenie organu, przedłożony przez podatnika dowód w postaci notatki - ustaleń końcowych (sporządzonej zamiast raportu końcowego) w żaden sposób nie potwierdza wykonania usług mających być przedmiotem kontraktu z dnia [...] września 2007 r. Podniesiono bowiem, że notatka ta nie zawiera adresata, ani nawet daty jej sporządzenia. Jej treść, na której widnieje podpis: [...], również w żadnej części nie odnosi się do tej konkretnej umowy. Stwierdzono, że notatka zawiera jedynie enigmatyczne stwierdzenia, które w żaden sposób nie potwierdzają wykonania usług opisanych w kontrakcie. Nie wskazano firm, z którymi próbowano nawiązać kontakty handlowe, osób decyzyjnych, nie wskazano w jakich to nieformalnych spotkaniach uczestniczono. Organ uznał także, że przedłożone przez podatnika wydruki korespondencji mailowej nie mogą stanowić dowodu potwierdzającego wykonanie usług. Dokonując oceny dostarczonych przez podatnika materiałów roboczych, na podstawie których ustalono dalszą strategię realizacji kontraktu, stwierdzono, że nie potwierdzają one wykonania przedmiotowego kontraktu, albowiem są to materiały ogólnodostępne, których zdobycie nie wymaga szczególnych kompetencji i uprawnień (wydruki komputerowe zawierające dane z KRS, sprawozdania finansowe różnych firm, broszury handlowe). W ocenie organu I instancji brak jakiegokolwiek opracowania materiału, wskazanie adresata, dat sporządzenia w żaden sposób nie potwierdza, że materiał ten odnosi się do kontraktu z dnia [...] września 2007 r. Ponadto podniesiono, że podatnik stwierdził, że nie uzyskiwał przychodów bezpośrednio związanych z realizacją tego kontraktu. Zaznaczono także, że żadna z firm, których sprawozdania finansowe zawarte były w tym materiale, nie wskazała, jakoby zawierała jakiekolwiek transakcje z firmą "[...]" bądź "[...]". Zwrócono także uwagę, że podatnik przez 7 lat (w okresie od stycznia 2001 r. do grudnia 2007 r.) współpracował z firmą "[...]" Sp. z o.o. na podstawie umowy cywilnoprawnej, w ramach której obsługiwał bezpośrednich klientów tej spółki. Okoliczność ta, zdaniem organu, pozwala na stwierdzenie, że podatnik posiadał doskonałą wiedzę na temat rynku pasz i suplementów diety, z pewnością posiadał liczne kontakty i możliwości dotarcia do osób decyzyjnych i tym samym czynności, które zlecił w kontrakcie z dnia [...] września 2007 r. z pełnym powodzeniem mógł zrealizować samodzielnie. Podkreślono także, że w piśmie złożonym w dniu [...] lipca 2011 r. podatnik stwierdził, że posiadał dużo większe doświadczenie handlowe od [...], a to wskazywało na brak logicznego uzasadnienia współpracy z firmą "[...]". Analizując historię rachunków bankowych firm "[...]" i "[...]", a także prywatnego rachunku podatnika, organ doszedł do przekonania, że przelewy pieniężne między w/w podmiotami miały na celu wyłącznie uwiarygodnienie transakcji, które w rzeczywistości były fikcyjne. Podkreślono bowiem, że brak jest logicznego uzasadnienia dla postępowania podatnika, który w bardzo krótkich odstępach czasowych (1 dzień) wykorzystuje 2 rachunki bankowe (firmowy i prywatny) dla operacji finansowych swojej firmy, skoro tylko rachunek należący do "[...]" [...] związany był w działalnością tej firmy. Wszystkie wskazane wyżej okoliczności, w ocenie organu, świadczyły o fikcyjności transakcji wskazanych w fakturach wystawionych przez "[...]" na rzecz podatnika.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00