Orzeczenie
Wyrok WSA w Warszawie z dnia 20 października 2009 r., sygn. VI SA/Wa 1359/09
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Dorota Wdowiak (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Grażyna Śliwińska Sędzia WSA Andrzej Wieczorek Protokolant Jan Czarnacki po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 października 2009 r. sprawy ze skargi G. M. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] maja 2009 r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej oddala skargę
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] maja 2009 r., Nr [...] Główny Inspektor Transportu Drogowego, utrzymał w mocy decyzję [...] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] kwietnia 2009 r., Nr [...] w zakresie zakwestionowanym przez stronę tj. nałożenia na skarżącego, G. M. kary pieniężnej w wysokości 3 800 złotych z tytułu skrócenia dziennego czasu odpoczynku przy wykonywaniu przewozu drogowego oraz przekroczenia maksymalnego dziennego okresu prowadzenia pojazdu.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na tle następującego stanu faktycznego:
W dniu [...] stycznia 2009 r. o godzinie 810 na drodze krajowej [...] kontroli drogowej poddano pojazd [...]. Kontrolowanym pojazdem wykonywany był przewóz ładunku [...]. Podczas kontroli ustalono, iż zamontowany w pojeździe tachograf [...] nie posiada ważnych badań okresowych (odczyt z naklejki - tabliczki pomiarowej wykazał, iż ostatnie badanie wykonano dnia 28 listopada 2005 r.). Analiza tarcz tachografu wykazała skrócenie dziennego czasu odpoczynku przy wykonywaniu przewozu drogowego o czas do jednej godziny, przekroczenie maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy przy wykonywaniu przewozu drogowego o czas powyżej 15 minut do 30 minut oraz nieprawidłowe działanie urządzenia rejestrującego, w wyniku którego wykresówka zapisywana była za długo. Z czynności kontrolnych sporządzono protokół kontroli nr [...] z dnia [...] stycznia 2009 r. oraz dokumentację fotograficzną. Z adnotacji umieszczonej na protokole wynika, iż kierowca odmówił jego podpisania po telefonicznej rozmowie z szefem firmy.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right