Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 8 wrzenia 2005 r., sygn. I SA/Wr 747/04
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: S.NSA Halina Betta Sędziowie: Asesor WSA Dagmara Dominik S.WSA Katarzyna Radom - sprawozdawca Protokolant: Katarzyna Motyl po rozpoznaniu w dniu 8 września 2005 r. na rozprawie sprawy ze skargi A Spółka z o.o. w W. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we W. Ośrodek Zamiejscowy w W. z dnia [...] o nr [...] w odmowy przywrócenia terminu do wniesienia odwołania od decyzji w sprawie zobowiązania w podatku od towarów i usług za styczeń 2002 r.: I. uchyla zaskarżone postanowienie, II. zasądza od Dyrektora Izby Skarbowej we W. kwotę 350 zł. (trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] Naczelnik Urzędu Skarbowego w W. określił Skarżącej Spółce kwotę zobowiązania w podatku od towarów i usług za styczeń 2002 r. Orzeczenie zostało doręczone pełnomocnikowi Strony w dniu [...], który pismem z dnia [...] (data stempla pocztowego [...]) zwrócił się o przywrócenie terminu do złożenia odwołania, jednocześnie dopełniając czynności dla której ustanowiony był termin.
Uzasadniając wniosek o przywrócenie terminu pełnomocnik wskazał, iż od dnia [...] do [...] był chory (na dowód czego przedłożył zaświadczenie lekarskie), co uniemożliwiało mu sporządzenie odwołania od decyzji, czynności tej dopełnił niezwłocznie po ustaniu choroby.
Postanowieniem z dnia [...] Dyrektor Izby Skarbowej wniosek Strony rozpatrzył odmownie, wskazując na przepis art. 162 Ordynacji podatkowej normujący przesłanki przywrócenia terminu. Jedną z nich jest uprawdopodobnienie braku winy Strony w opóźnieniu złożenia środka odwoławczego, co w rozpatrywanej sprawnie nie wystąpiło. O braku winy można mówić dopiero wówczas gdy niedotrzymanie terminu było następstwem przeszkody nie do przezwyciężenia, strona winna dochować szczególnej staranności przy dokonywaniu czynności procesowej, przywrócenie terminu wyłącza choćby lekkie niedbalstwo. Brak winy w uchybieniu terminu uzasadnia jedynie przeszkoda, której przy użyciu największego nawet wysiłku nie można usunąć. W rozpatrywanej sprawie taką okolicznością nie jest choroba pełnomocnika bowiem decyzje doręczono wnioskodawcy w dniu [...], a zatem przez 11 dni nie istniały żadne przeszkody uniemożliwiające sporządzenie odwołania, ponadto przy wykonaniu czynności istniała możliwość posiłkowania się pracownikiem czy też domownikami.