Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 3 lutego 2016 r., sygn. II PK 334/14
Zwrot kosztów noclegu kierowca powinien otrzymać według reguł takich jak w podróży służbowej, mimo że ustawa o czasie pracy kierowców dopiero od 3 kwietnia 2010 r. kwalifikuje pracę kierowców jako podróż służbową. Wymagany standard noclegu dla kierowcy międzynarodowego jest czymś innym niż nocleg w kabinie samochodu.
Teza od Redakcji
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jolanta Frańczak
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z powództwa Stowarzyszenia "[...]" w P. na rzecz M. B. przeciwko H. Sp. z o.o. w S. o ryczałty za noclegi, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 3 lutego 2016 r., skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego w B. z dnia 5 czerwca 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda - Stowarzyszenia "[...]" w P. na rzecz strony pozwanej 900 zł (dziewięćset) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
Stowarzyszenie "[...]" w P., występujące na rzecz pracownika M. B. wniosło pozew przeciwko H. sp. z o.o. z siedzibą w S. o zapłatę 47.500 zł tytułu niewypłaconych ryczałtów za noclegi w okresie od 1 stycznia 2010 r. do 31 lipca 2011 r. wraz z ustawowymi odsetkami, oraz zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania według norm prawem przepisanych. M. B. nie wstąpił do procesu w charakterze strony powodowej.
Wyrokiem z 5 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w B. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, że M. B. w okresie od 27 sierpnia 2009 r. do 22 sierpnia 2011 r. był zatrudniony przez pozwanego na stanowisku kierowcy międzynarodowego w pełnym wymiarze czasu pracy, w zadaniowym systemie czasu pracy. Oprócz wynagrodzenia za pracę przysługiwał mu miesięczny ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych, zaliczka na poczet wynagrodzenia za czas dyżurów, w przypadku podróży w załodze dwuosobowej, a także otrzymywał od pozwanego dietę w kwocie 42 euro za każdy dzień pobytu za granicą. M. B. wyjeżdżał do pracy przeważnie na kilkanaście dni, a następnie wracał do kraju gdzie miał kilkudniową przerwę. Wykonując podróże służbowe za granicę otrzymywał od pracodawcy do użytkowania samochody, które były wyposażone w dwa miejsca do spania, ogrzewanie postojowe oraz lodówkę; w pojeździe nie było węzła sanitarnego ani klimatyzacji postojowej działającej niezależnie od pracy silnika. M. B. nocował w pojeździe, pełniąc nadzór nad przewożonym ładunkiem, do czego zobowiązał go pracodawca.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right