Wyrok NSA z dnia 14 października 2016 r., sygn. I OSK 3347/15
Sądowa kontrola orzeczenia dyscyplinarnego w części dotyczącej kary sprowadza się wyłącznie do oceny, czy organy przestrzegały reguł procedowania, w tym ustawowych dyrektyw wymiaru kar. Sąd nie może natomiast ingerować w uprawnienia zastrzeżone wyłącznie dla organu prowadzącego postępowanie dyscyplinarne i oceniać celowości czy słuszności zastosowanych przezeń sankcji.
Teza od Redakcji
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk Sędziowie: Sędzia NSA Małgorzata Jaśkowska Sędzia del. WSA Ewa Kwiecińska (spr.) Protokolant sekretarz sądowy Małgorzata Zientala po rozpoznaniu w dniu 14 października 2016 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 18 września 2015 r. sygn. akt II SA/Sz 354/15 w sprawie ze skargi R.L. na orzeczenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie z dnia [...] stycznia 2015 r. nr [...] w przedmiocie kary dyscyplinarnej ostrzeżenia o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku 1. uchyla zaskarżony wyrok i oddala skargę; 2. odstępuje od zasądzenia kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 18 września 2015 r. wydanym w sprawie ze skargi R.L. na orzeczenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie z dnia [...] stycznia 2015 r. nr [...] w przedmiocie kary dyscyplinarnej ostrzeżenia o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku działając na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c w związku z art. 135 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, uchylił zaskarżone orzeczenie i poprzedzające je orzeczenie Komendanta Powiatowego Policji w S. z dnia [...] grudnia 2014 r. nr [...].
W uzasadnieniu orzeczenie WSA w Szczecinie stwierdził, że w dniu 10 czerwca 2014 r. około godziny 11.00 do Komisariatu Policji w D. zgłosiła się M.M. - pracownica ośrodka wczasowego w D. Oświadczyła R.L. - pełniącemu obowiązki dyżurnego, że pensjonariuszka pozostawiła w ośrodku dowód osobisty. Kierownik ośrodka polecił przekazanie dokumentu do komisariatu Policji za pokwitowaniem jego przyjęcia. Dyżurny poinformował interesantkę, że zostanie przyjęta przez dzielnicowego po jego powrocie z interwencji. Jednocześnie stwierdził, że może nadać dokument w urzędzie pocztowym. Przesłuchana w toku postępowania dyscyplinarnego M.M. zeznała, że dyżurny był nieuprzejmy i opryskliwy, odmówił przyjęcia dokumentu i wydania jego pokwitowania. Oznajmił, że ma oczekiwać na przyjęcie przez dzielnicowego, po czym zamknął okienko do obsługi interesantów i odwrócił się plecami. Z zeznań M.M. wynika, że w tym czasie dyżurny nie obsługiwał innych osób, nie odbierał telefonów. Pomimo próśb, odmawiał przyjęcia dokumentu, a oczekiwanie na dzielnicowego trwało kilka godzin. Interesantka zeznała, że opisana sytuacja była tak stresująca, że się rozpłakała.