Artykuł
Nie każdy dowód przeciwko pracownikowi będzie dopuszczony w sądzie
Pracodawca powinien zbierać i wykorzystywać dowody przeciwko pracownikowi w sposób legalny. Właściwym sposobem uregulowania zasad kontroli pracowników i rejestracji ich zachowań w miejscu pracy jest umieszczenie odpowiednich zapisów w regulaminie pracy lub układzie zbiorowym pracy. Ostatecznej oceny dopuszczalności dowodów powołanych w postępowaniu sądowym dokona sąd.
W procesach sądowych strony coraz częściej wykorzystują zdobycze techniki, aby uwiarygodnić swe twierdzenia. Dotyczy to również sporów pracowniczych między pracodawcą a pracownikiem. Pracodawcy zabezpieczają się przed roszczeniami pracowników, wcześniej zbierając dowody na wypadek ewentualnego procesu. Dzięki bardziej wyrafinowanym niż dokumenty czy zeznania świadków dowodom możliwe jest udowodnienie nie tylko nielojalnych zachowań pracowników, dających podstawy do zwolnienia pracownika, ale również faktu wyrządzenia szkód pracodawcy.
Jednak czym innym jest wiedza pracodawcy na temat szczerości i lojalności pracowników, a czym innym możliwość wykorzystania zebranych przez pracodawcę materiałów w sądzie. Jeśli pracodawca zbiera je z naruszeniem prawa, sąd może takiego dowodu nie dopuścić albo formalnie przeprowadzając go, nie ocenić w sposób korzystny dla pracodawcy.
Nie wszystkie dowody są legalne
Pierwsza grupa dowodów, których wykorzystanie budzi wciąż duże wątpliwości w orzecznictwie, to nagrywanie pracowników. Monitoring pracy podwładnych staje się coraz powszechniejszy, ale nie jest prawnie uregulowany. Nagrywanie pracowników jest jednak często stosowane przez pracodawców. Powstaje zatem wątpliwość, czy oznacza to, że skoro przepisy wyraźnie nie zakazują takich działań, można pracowników w pełni monitorować i inwigilować zupełnie legalnie. Odpowiedź na to pytanie musi być negatywna.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right