aktualności
Przy premiach za frekwencję ZUS w swojej interpretacji się myli
Chodzi o pieniądze niewypłacane za dłuższe nieobecności w pracy. Zdaniem organu rentowego w niektórych miesiącach będą one wliczane do podstawy zasiłkowej, a w niektórych nie. To nie ma uzasadnienia w przepisach i szkoda, że nie zostało zmienione przy aktualizacji komentarza do ustawy zasiłkowej
Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował niedawno kolejną wersję swojego komentarza do ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1732; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 641; dalej: ustawa zasiłkowa). Publikacja ta zawsze wywołuje zainteresowanie płatników zasiłków, ponieważ przedstawia aktualne stanowisko ZUS m.in. w niezwykle istotnej, a zarazem problematycznej kwestii, jaką są zasady ustalania podstawy wymiaru zasiłku chorobowego. Główne zainteresowanie skupiło się na zmianie podejścia ZUS do uwzględniania w podstawie wymiaru przychodu z umów cywilnoprawnych zawartych z własnym pracodawcą (pisaliśmy o tym w dodatku Ubezpieczenia i Świadczenia: „ZUS poszedł na rękę zleceniobiorcom? Powinien wziąć na siebie skutki”, DGP nr 203 z 19 października 2023 r. – przyp. red.). Warto jednak zwrócić uwagę na stanowisko ZUS dotyczące innych składników wynagrodzenia uwzględnianych lub pomijanych przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku pracowników. Ewentualne błędy mogą się bowiem przełożyć na wypłatę zbyt niskiego lub zbyt wysokiego zasiłku, a tym samym skutkować sporem z pracownikiem lub ZUS. Niektóre komentarze ZUS są słuszne – inne przeczą nie tylko prawu, lecz także zdrowemu rozsądkowi. Zdaniem ZUS w niektórych przypadkach składka chorobowa będzie potrącana z jakiegoś składnika wynagrodzenia, a i tak ten składnik nie zostanie uwzględniony w podstawie wymiaru ewentualnego zasiłku. I chociaż ustawa zasiłkowa takie sytuacje rzeczywiście przewiduje, to ZUS rozszerza je na przypadki niewymienione w ustawie.