Drobne wpadki można pominąć
Firmy nie muszą wyliczać wszystkich kar umownych, które w przeszłości na nie nałożono - wynika z najnowszej opinii UZP. Dziś pominięcie choćby jednej nierzadko eliminuje z przetargu
Zamówienia publiczne nie powinny trafiać do firm, które miały problemy z realizacją wcześniejszych kontraktów. Dlatego też przepisy przewidują fakultatywną przesłankę wykluczenia. Jeśli zamawiający przewidzą ją w ogłoszeniu, to wykonawcy muszą wskazywać uchybienia, jakich dopuścili się w przeszłości.
Zgodnie z art. 109 ust. 1 pkt 7 ustawy - Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1710 ze zm.; patrz: ramka) wyklucza się firmy, które z przyczyn leżących po ich stronie nie wykonały lub nienależycie wykonały zamówienia w znacznym stopniu i zakresie. Upraszczając, chodzi o sytuacje, w których wystąpiły poważne problemy. Co więcej, musiały one doprowadzić do wypowiedzenia lub odstąpienia od umowy, odszkodowania, wykonania zastępczego lub realizacji uprawnień z tytułu rękojmi za wady.