Artykuł
Jeśli nie ma konfliktu interesów i przeciążenia pracą, to IOD może też być specjalistą ds. zgodności
Zanim jednak dana jednostka samorządu terytorialnego podejmie taką decyzję, musi ją dokładnie przeanalizować. Powierzenie nowych zdań nie może bowiem spowodować, że inspektor ochrony danych (IOD) zaniedba swoje podstawowe obowiązki. Takie wnioski płyną z wyjaśnień opublikowanych przez Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO).
Przypomnijmy, że rząd kończy prace nad ustawą, która implementuje do polskiego prawa dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia praw Unii (Dz.Urz. UE z 2019 r. L 305, s. 17) dotyczącą tzw. sygnalistów. Jej zapisy będą także dotyczyły gmin, powiatów czy województw. Każda JST, w której pracuje ponad 50 osób, już wkrótce będzie musiała mieć osobę do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów oraz podejmowania działań następczych. Czas pokaże, czy będzie to ten sam tzw. compliance oficer dla wielu gminnych podmiotów, czy jeden dla każdego pracodawcy samorządowego oraz - czy będzie to osoba nowo zatrudniona, czy jakiś urzędnik, któremu zwiększony zostanie zakres obowiązków, np. inspektor ochrony danych.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right