NIK szczeka, fundusz tuczy się dalej
Pomimo druzgocącego raportu Najwyższej Izby Kontroli o niegospodarności w Funduszu Sprawiedliwości i niechęci sędziów do orzekania świadczeń na ten cel resort Zbigniewa Ziobry chce rozszerzyć katalog przypadków, w których będzie to obligatoryjne
Niedawny raport NIK ujawnił, że pieniądze z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej (przemianowanego na Fundusz Sprawiedliwości) były wydawane w sposób niecelowy, niegospodarny i uznaniowy, a zarządzanie sprzyjało powstawaniu mechanizmów korupcyjnych. Zmiana przepisów kodeksu karnego wykonawczego w sierpniu 2017 r. (Dz.U. poz. 1452) skutkowała ustanowieniem otwartego, niezdefiniowanego w jednoznaczny sposób katalogu zadań FS. Umożliwiło to, by z pieniędzy, które miały być przeznaczone na pomoc ofiarom przestępstw i osobom opuszczającym po latach zakłady karne, finansować zadania niezwiązane z realizacją tych celów (lub związane w sposób marginalny).