Artykuł
Dni otwarte w szkołach nie zawsze przez internet
Z jednej strony rząd wprowadza restrykcyjne zalecenia przy powrocie uczniów do szkoły, z drugiej dyrektorzy zgadzają się na zwiedzanie placówek przez rodziców, którzy zastanawiają się nad wyborem zerówki dla dziecka
Samorządowcy (zwłaszcza ci z dużych miast) co roku namawiają rodziców przedszkolaków, aby swoje pociechy, które nie idą do szkoły w wieku sześciu lat, kierowali do szkolnych zerówek, a nie pozostawali w przedszkolach. Obecnie - na zasadzie kontynuacji - opiekun może zdecydować, że dziecko pozostanie w dotychczasowej placówce, jednak wówczas będzie mniej miejsc dla trzylatków, dla których (od września 2017 r.) też trzeba zapewnić miejsca w przedszkolach. Dlatego od kilku lat dyrektorzy mają obowiązek organizować dni otwarte i zachęcać do wyboru oddziałów zerówkowych w szkołach. Przed pandemią dzieci z opiekunami były zapraszane na zajęcia otwarte, rodzice mogli zobaczyć, jak wyglądają sale i funkcjonowanie zerówek na terenie szkoły, do której uczęszczają starsi uczniowie. Okazuje się, że mimo związanych z epidemią ograniczeń nie zrezygnowano z takich dni otwartych.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right