Klauzula przeciw optymalizacjom objęła też działania sprzed 15 lipca - wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego
Fiskus musi niezbicie wykazać, że celem czynności była przede wszystkim korzyść podatkowa, a inne cele były istotne w stopniu nie wyższym niż mały - orzekł NSA w pierwszych bodaj wyrokach dotyczących zastosowania klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania w podatku od nieruchomości.
Sąd stwierdził zarazem, że klauzula ta dotyczy również czynności, które miały miejsce przed 15 lipca 2016 r. (kiedy weszła w życie klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania), ale wywoływały korzyść podatkową po tej dacie.
Chodziło o spółkę A, która pod koniec stycznia 2009 r. zawarła z zależną spółką B umowę sprzedaży i leasingu zwrotnego infrastruktury telekomunikacyjnej. Strony umowy uzgodniły, że po upływie 10 lat i jednego miesiąca finansujący (spółka B) przeniesie na korzystającego (A) prawo własności przedmiotu leasingu.
Najpierw jednak, wskutek sprzedaży infrastruktury, na spółce A przestał ciążyć obowiązek podatkowy w podatku od nieruchomości. Podatnikiem stała się od lutego 2009 r. spółka B.
W wyniku tej transakcji zmalała podstawa opodatkowania, bo w chwili sprzedaży doszło do aktualizacji (tj. urynkowienia) wartości budowli. Gdyby spółka A wciąż była właścicielem infrastruktury i płaciła podatek od nieruchomości, to podstawą opodatkowania byłaby nadal wartość historyczna przyjęta dla potrzeb amortyzacji. Natomiast wskutek tej transakcji spółka B mogła uiszczać podatek od wartości budowli z dnia sprzedaży, czyli znacząco niższej od wartości historycznej.