DGP: Błędy ZUS nie zasługują na akceptację
Obywatel nie może ponosić konsekwencji z powodu niedopełnienia przez pracowników ZUS obowiązków informacyjnych. W przypadku braku lub błędnego pouczenia co do zasady rację należy przyznać ubezpieczonemu. Tak uważa Sąd Najwyższy
Sprawa, która legła u podstaw orzeczenia, dotyczyła kobiety prowadzącej działalność gospodarczą aż do porodu. Z tego tytułu podlegała ubezpieczeniom społecznym, w tym dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. W okresie od 27 maja 2015 r. do 24 maja 2016 r. pobierała zasiłek macierzyński. W pierwszym dniu po jego zakończeniu, czyli 25 maja 2016 r., udała się do oddziału ZUS, aby złożyć zwolnienie lekarskie. Chciała się dowiedzieć, co powinna zrobić, by otrzymać zasiłek chorobowy. Została poinformowana wyłącznie o konieczności złożenia druku Z-3b dotyczącego ustalenia zasiłku chorobowego przysługującego osobie objętej ubezpieczeniami społecznymi. Złożyła więc ten dokument. Potem jednak kobieta trochę się pogubiła. Na początku czerwca 2016 r. wysłała deklarację rozliczeniową za maj 2016 r., wykazując w niej „zerową” podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia, w tym na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Następnie pod koniec czerwca 2016 r. zrobiła korektę deklaracji, podając jako podstawę kwotę zasiłku macierzyńskiego. W tym samym dniu dokonała zapłaty, a także wystąpiła z wnioskiem do ZUS o wyrażenie zgody na opłacenie składki po terminie na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za maj 2016 r. Organ rentowy pozostawił ten wniosek bez rozpoznania. Powód? Nie można przywrócić terminu opłacania składek osobie, która nie podlega ubezpieczeniu. Sprawa przed organem rentowym zakończyła się odmową wypłaty zasiłku chorobowego. Kobieta złożyła odwołanie od tej decyzji do sądu.