Z długiem i z euro na wojnę
Lekcja płynąca z ostatnich kryzysów: w dobrych czasach trzeba konsolidować budżet i redukować dług publiczny. Po to, aby w trudnych czasach mieć przestrzeń fiskalną do złagodzenia bólu
Z Klausem Masuchem rozmawia Sebastian Stodolak
Czy nauczyliśmy się czegoś nowego o pieniądzu w ostatnich pięciu latach, czasie pandemii, wojen i inflacji?

Klaus Masuch, były doradca Europejskiego Banku Centralnego. Wspólnie z Johnem H. Cochranem i Luisem Garicano napisał książkę „Crisis Cycle: Challenges, Evolution, and Future of the Euro”, która wyjdzie latem nakładem Princeton University Press
Klaus Masuch, były doradca Europejskiego Banku Centralnego. Wspólnie z Johnem H. Cochranem i Luisem Garicano napisał książkę „Crisis Cycle: Challenges, Evolution, and Future of the Euro”, która wyjdzie latem nakładem Princeton University Press
Tak. Nie tylko o samym pieniądzu, lecz także o systemie monetarnym i finansowym oraz polityce makroekonomicznej. To powiązane ze sobą elementy. Lekcja płynąca z ostatnich kryzysów jest taka, że w dobrych czasach sens ma konsolidacja budżetu i redukcja długu publicznego, po to, aby w trudnych czasach mieć przestrzeń fiskalną do złagodzenia bólu. Gdy wybuchła pandemia, niektóre kraje strefy euro – jak Włochy czy Hiszpania – były już dość mocno zadłużone. Program NextGenerationEU (fundusz odbudowy unijnej gospodarki po COVID-19 – red.) zakładał, że finansowo wesprą je kraje w lepszej kondycji i o wyższej produktywności.
Ci, którzy ostrzegali, że zadłużenie prowadzi do nierównowagi, mieli więc rację?