Artykuł
kadry
Polska chce stanowiska zastępcy sekretarza NATO
Za poparcie Holendra Marka Ruttego na stanowisko sekretarza Sojuszu oczekujemy wysokich nominacji dla Polaków. Potencjalnych możliwości jest kilka
Gen. Sławomir Wojciechowski
W najbliższych tygodniach wieloletni sekretarz Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg odejdzie ze stanowiska. Najpewniej zastąpi go były holenderski premier Mark Rutte, o czym na łamach DGP już pisaliśmy. Choć jest on zdecydowanym faworytem i poparli go już m.in. Amerykanie i Niemcy, to jednak musi on zdobyć poparcie wszystkich sojuszników. – Znamy premiera Ruttego, ale nie było jeszcze decyzji rządu w tej sprawie. Mamy wobec niego nasze polskie postulaty dotyczące obsady kadrowej – wyjaśniał Radosław Sikorski kilka dni temu podczas rozmowy z Polskim Radiem. W podobny niedookreślony sposób wypowiadał się w czwartek na konferencji prasowej wicepremier minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. – Nasze oczekiwania dotyczą stanowiska zastępcy sekretarza generalnego, które obecnie pełni Rumun Mircea Geoană, albo jednego z tzw. technicznych zastępców, których jest ośmiu i którzy odpowiadają m.in. za inwestycje w obronę czy dyplomację publiczną – mówi nam jedna z osób znających sprawę.