Artykuł
finanse
Donald Trump zdemokratyzował hossę na Wall Street
Na wyborczym zwycięstwie republikanina najmocniej skorzystali akcjonariusze mniejszych firm notowanych na amerykańskich rynkach akcji. Nad notowaniami w Warszawie zawisła atmosfera niepewności
Zmianę, jaka w ostatnich dniach zaszła w trwającej od ponad dwóch lat hossie na Wall Street, dobrze obrazowały poniedziałkowe notowania. S&P 500 zakończył sesję niewielkim wzrostem, który jednak wystarczył, żeby indeks po raz pierwszy w historii zamknął notowania powyżej poziomu 6 tys. pkt. Nowy rekord udało się ustanowić, chociaż spadły kursy Alphabetu, Amazona, Apple, Microsoftu i Nvidii – pięciu firm wchodzących w skład tzw. Wspaniałej siódemki, czyli największych amerykańskich firm technologicznych, które przez większość czasu napędzały hossę w USA.